Krzysztof Stanowski, biorąc pod swoje "skrzydła" sprawę Natalii Janoszek, zapewnił sobie i jej dodatkowe zasięgi. Śledztwo dziennikarza trwające kilka tygodni i jego finał, czyli prawie 3-godzinny film pod tytułem "Bollywoodzkie Zero: Natalia Janoszek. The End", który zadebiutował na YouTube - mimo zakazu sądowego - 28 lipca, zanotował ponad siedem milionów odsłon. Przypomnimy, że rodacy mieli szansę poznać Janoszek w programach Polsatu takich jak "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" czy w "Tańcu z gwiazdami". Przedstawiała się ona wówczas za gwiazdę Bollywood i Hollywood – wciąż się zresztą tak przedstawia. – To najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów. Nikt tak profesjonalnie nie zmyślił samego siebie, i tak sukcesywnie brnąc w to kłamstwo nie doszedł tak daleko jak Natalia Janoszek – mówił Stanowski, opierając się na swoich dowodach.
Górski o Janoszek: Powinna być wdzięczna Stanowskiemu
Teraz głos w sprawie zabrał Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju. W rozmowie z Plotkiem przyznał, że "sytuacja z Natalią Janoszek to doskonały motyw na skecz do kabaretu".
– Chcę zwrócić uwagę, zanim ktoś ją zacznie odsądzać od czci i wiary, że wielu z nas ma tendencje do zakłamywania rzeczywistości i stosowania autopromocji czy autopropagandy, w którą sam chce uwierzyć. Ona nie jest pierwsza i nie ostatnia. W show-biznesie nie brakuje ludzi zakochanych w sobie, którzy o sobie mówią tylko w samych superlatywach – dodał.
Robert Górski
– Sławy nie da się kupić za żadne pieniądze, jeśli się nikogo nie obchodzi, a ona, z tego co widzę, obchodzi teraz bardzo dużo ludzi. Krzysztof Stanowski właściwie doprowadził do tego, że dzisiaj każdemu coś powie nazwisko pani Janoszek. Wcześniej niekoniecznie. Z tego powodu powinna mu być wdzięczna, bo ją rozpromował na wielką skalę – podsumował kabareciarz.
Zobacz także