Wakacje już prawie za nami, a więc nadszedł czas podsumowań. Portal Kiwi.com sprawdził jak, gdzie i za ile, mimo rosnącej inflacji, udało nam się dotrzeć i spędzić wakacje. Przyznajemy, że niektóre kraje są nieco zaskakującym wyborem.
Reklama.
Reklama.
Polacy bardzo chętnie wybierają się na zagraniczne wakacje samolotem i bardzo często korzystają w tym celu z usług pośredników. Jednym z nich jest między innymi portal kiwi.com, globalna firma z branży technologii turystycznych, zatrudniająca ponad 1200 osób na całym świecie. Tylko na ich stronie dziennie sprzedaje się nawet 70 000 biletów, co daje ogromną bazę wiedzy na temat tego, gdzie aktualnie podróżujemy najchętniej.
Korzystając z tych zasobów, portal stworzył ranking miejsc, do których Polacy wybierali się w tym roku najczęściej. Trendem, który utrzymuje się od 2022, jest wybieranie w wyszukiwarce opcji "gdziekolwiek", która na drugim miejscu stawia to, dokąd ruszymy, a na pierwszym stan naszego portfela.
W 2023 roku najczęściej wybieraliśmy na swoje wakacje następujące kraje:
Włochy
Hiszpania
Wielka Brytania
Norwegia
Grecja
Choć większość z tych pozycji nie budzi praktycznie żadnego zaskoczenia, to Wielka Brytania oraz Norwegia nie są już tak oczywistym wśród naszych rodaków wyborem. Trend ten jednak ma dużo wspólnego z tym, że loty do tych krajów bywają zwykle najtańsze.
W tym roku nieco inaczej podchodziliśmy też do terminów naszych wypraw. Dzień 14.06, wedle analizy Kiwi.com, był najczęściej wybieraną datą na początek urlopu, a tuż za nim 5 oraz 6 lipca. W minionym roku z kolei to dzień zakończenia roku szkolnego dla wielu oznaczał początek zagranicznej podróży.
Jeśli chodzi zaś o ceny, za bilet lotniczy płaciliśmy średnio 135 euro - to o 61 euro mniej niż w 2019 roku. Średni koszt podróży na krótkich trasach w zasięgu Europy wyniósł 99 euro, a na długich, międzykontynentalnych trasach 637 euro.
Co ciekawe, mieliśmy też swoje ulubione lotniska, a trzy najpopularniejsze z nich to lotnisko Chopina w Warszawie, Jana Pawła II w Krakowie oraz port lotniczy w Modlinie.
Chociaż wakacje, a co za tym idzie sezon na urlopy, zbliża się nieuchronnie do końca, to wrzesień i październik to nadal atrakcyjny podróżniczo czas, zwłaszcza na południu Europy, gdzie można liczyć na iście letnią aurę z mniej dotkliwymi temperaturami.
Jak wskazują analizy Kiwi.com, wakacje poza sezonem są znacznie tańsze niż w szczycie.
Tegoroczny sezon wakacyjny, ze względu na dotkliwą dla domowego budżetu inflację, dla wielu był prawdziwym wyzwaniem. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia - po tym, jak w 2022 roku podróżujący rekompensowali sobie lata pandemii i lockdownów (“revenge holidays”), w tym roku najwyraźniej pragnęli utrzymać podróżniczy trend. [...] Mimo skomplikowanej sytuacji finansowej, podróżujący szukali najlepszych cen lotów i pobytu na miejscu.
Pisze w swoim raporcie portal kiwi.com
Włochy najtańsze będą w październiku, kiedy podróżujący za bilet średnio płacili 96 euro, o 19 euro mniej niż we wrześniu. Na lotach do Hiszpanii w październiku, w porównaniu z sezonem wakacyjnym, zaoszczędzimy około 30 euro, płacąc średnio 139 euro za podróż. Z kolei Norwegia we wrześniu czy październiku będzie niemal o połowę tańsza niż w środku lata. Turyści wybierający się tam we wrześniu za bilet średnio płacili 43 euro, podczas gdy w sierpniu cena ta wynosiła 88 euro.