Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku w wieku 74 lat. Artystę opłakiwały rzesze fanów. Po odejściu piosenkarza na jaw zaczęło wychodzić dużo spraw, którymi nie chciał dzielić się z mediami. Spory szum zrobił się wokół jedynego syna gwiazdora Krzysztofa Krawczyka Juniora. Czytaliśmy o jego sądowej batalii o spadek po ojcu z macochą. Swoją drogą, sprawa dalej nie ma finału.
Przypomnijmy, że Krawczyk został pochowany na cmentarzu w Grotnikach. To mała miejscowość pod Łodzią, w której spędził ostatnie lata swojego życia. Wdowa po artyście niemal codziennie bywa na cmentarzu. Również wierni fani piosenkarza przyjeżdżają tam z różnych zakątków Polski.
Obchody urodzin Krzysztofa Krawczyka. Wdowa po muzyku wspomniała o zachowaniu fanów
8 września 2023 roku muzyk obchodziłby 77. urodziny. Ewa Krawczyk udzieliła wywiadu dziennikowi "Fakt", w którym opowiedziała, co planuje na ten szczególny dzień.
– Codziennie jestem na grobie męża. Razem z przyjaciółmi o godz. 16:00 spędzimy godzinę u Krzysztofa, a potem pójdziemy na mszę. Będę wcześniej, aby podlać kwiatki z samego rana. W takie upały zawsze to robię rano lub wieczorem. Teraz jest taki żar, a Krzysztof leży w takim miejscu, gdzie cały czas słońce świeci, więc tam się da wytrzymać za długo – mówiła
Wdowa podkreśliła, że dba o grób męża przez cały rok. – Zawsze coś nowego robię na grobie Krzysztofa, jak są uroczystości: na Wszystkich Świętych, na Boże Narodzenie ubieram choinki, na Wielkanoc – jajeczka. Jak są uroczystości, to Krzysia grób jest zawsze tak przystrojony, jak nakazuje wtedy tradycja. Bardzo o to dbam – dodała.
Także w rocznicę urodzin Krawczyk będzie miał specjalnie udekorowany nagrobek.– Grób będzie ozdobiony w białe kwiaty, białe znicze, piękne kolorowe wrzosy i jeszcze mam pelargonie z lata, które są bardzo ładne – wyznała.
Ewa Krawczyk
– Bardzo się cieszę, że są i przyjeżdżają. Wspominają, zapalają świeczki, modlą się – to jest bardzo miłe. To są ludzie życzliwi, bardzo mili, oddani Krzysiowi. Czasami chcą coś wiedzieć, to ja im opowiadam o Krzysiu. Zawsze są to miłe i sympatyczne spotkania. Jak przyjeżdżają, to zawsze przynoszą mojemu Krzysiowi jakąś świeczuszkę – ujawniła.
Zobacz także