Wiele wskazuje na to, że lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Jak wynika z najnowszych prognoz synoptyków IMGW, upały utrzymają się jeszcze w tym tygodniu, ale na tym nie koniec. Wysokie temperatury będziemy mogli odczuć także w drugiej połowie września.
Reklama.
Reklama.
Nowy tydzień pogodowo zaczyna się bardzo przyjemnie. Jak podaje IMGW, poniedziałek 11 września w ciągu dnia będzie bezchmurny lub z zachmurzeniem małym, lokalnie umiarkowanym. "Temperatura maksymalna osiągnie od 26 st. C na wschodzie do 30 st. C na zachodzie i w centrum kraju. Nad morzem i w dolinach karpackich od 23 st. C do 26 st. C. Wiatr na ogół słaby, zmienny, z przewagą kierunków południowych" – podają synoptycy.
Przyjemna będzie także noc, bo bezchmurna lub zachmurzenie będzie jedynie małe. Mogą jednak pojawić się mgły ograniczające widzialność do 500 m, a w dolinach i kotlinach górskich do 200 m.
Niestety nocą może być chłodniej, bo temperatura minimalna może spaść do 10 kresek na północnym wschodzie, do 16 na zachodzie, w centrum i nad morzem, a lokalnie w rejonach podgórskich nawet do 8 st. C.
We wtorek i środę ponownie jednak w ciągu dnia zrobi się ciepło, a nawet gorąco. Temperatury mogą sięgnąć nawet blisko 32 st. C. Aura niemal w całej Polsce ma być słoneczna i przyjemna.
Wrzesień w pogodzie. Kiedy ochłodzenie?
Z przybliżonej, 16-dniowej prognozy IMGW wynika, że upały skończą się w środę, ale bardzo wysokie temperatury wrócą już w weekend. Po chwilowym spadku do około 23 st. C, któremu może towarzyszyć lekkie zachmurzenie, aura znowu się zmieni w okolicach weekendu.
W niedzielę temperatura sięgnie nawet blisko 29 st. C. i co więcej, słupki rtęci nie będą opadać drastycznie także w nocy, kiedy to mamy mieć możliwość zaobserwowania na termometrach nawet 18 st. C. Taka aura utrzyma się aż do środy 20 września. Wówczas synoptycy notują możliwy spadek temperatur do około 21 st.C. Wtedy także może pojawić się deszcz.
Pogoda długoterminowa na jesień i zimę 2023
Jak podawaliśmy w naTemat, wysokie temperatury nie powinny zaskakiwać w najbliższych miesiącach, bo jesień i zima mają być cieplejsze, niż wcześniej. Tak wynika z analiz synoptyków z Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF).
Odpowiedzialnym za taki stan rzeczy jest zjawisko El Nino, które polega na utrzymywaniu się wysokiej temperatury wód powierzchniowych na Oceanie Spokojnym. Ta anomalia występuje w strefie równikowej, jednak wpływa na podgrzanie wód w wielu innych zbiornikach na świecie. Co to oznacza w praktyce? Ano to, że miesiące jesienno-zimowe z powodu wyższej temperatury i wilgotnego powietrza mogą obfitować w ulewy.
Na razie ulew na horyzoncie nie widać, a najbliższe opady mają pojawić się w czwartek 14 września i mają być jedynie łagodne i przejściowe.