– My już nie przekazujemy uzbrojenia do Ukrainy, ponieważ uzbrajamy teraz Polskę – powiedział w środę Mateusz Morawiecki. Szybko wyszło na jaw, że Polska tego nie robi, ponieważ nie ma już czego przekazać. Słowa szefa rządu PiS zostały jednak zauważone przez światowe media – BBC, CNN czy Der Spiegel. Niektórzy wskazują wręcz na "groźbę zerwania sojuszu" pomiędzy krajami.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Środowa wypowiedź Mateusza Morawieckiego zabrzmiała prawie tak, jakby Polska zerwała sojusz z walczącą Ukrainą. – Ukraina broni się przed bestialskim atakiem rosyjskim i rozumiem tę sytuację, jednak tak jak powiedziałem, będziemy chronić nasz kraj. My już nie przekazujemy uzbrojenia do Ukrainy, ponieważ uzbrajamy teraz Polskę – oznajmił premier na antenie Polsat News.
Jego słowa wybiły jeszcze bardziej, ponieważ padły w obliczu sporu na linii Warszawa-Kijów ws. embarga na ukraińskie zboże, które – wbrew decyzji Komisji Europejskiej – przedłużyły Polska, Słowacja i Węgry. W odpowiedzi Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu, a Wołodymyr Zełenski w trakcie wystąpienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ zasugerował, że rządy tych krajów pomagają Rosji.
Morawiecki na czołówkach światowych mediów. Przez wypowiedź o Ukrainie
Czołowi politycyPrawa i Sprawiedliwości, jak Mariusz Błaszczak, rzecznik rządu Piotr Müller czy prezydent Andrzej Duda, już zdążyli skomentować słowa prezydenta Ukrainy, mówiąc, że "stanowią rozczarowanie" i są "nie do zaakceptowania".
Jak podał w czwartek Onet, Polska nie dostarcza już Ukrainie systemów uzbrojenia, ponieważ nasz kraj przekazał wszelkie możliwe do tej pory wsparcie i słowa Morawieckiego nie oznaczają nowych decyzji ws. dostaw do Ukrainy. Wypowiedź polskiego premiera została jednak szeroko skomentowana przez światowe media – BBC, CNN, Der Spiegel...
"Polska przestaje dostarczać broń Ukrainie" – to był główny materiał w czwartek rano na stronieBBC.
"Jeden z najzagorzalszych sojuszników Ukrainy, Polska, oświadczył, że nie dostarcza już broni swojemu sąsiadowi w związku z eskalacją sporu dyplomatycznego w sprawie zboża. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że zamiast tego Polska skupiła się na obronie za pomocą nowocześniejszej broni" – czytamy w artykule.
"Polska jest w trakcie kampanii o wysoką stawkę przed wyborami, podczas których prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości walczy o reelekcję. Choć Warszawa początkowo wspierała kampanię mającą na celu pomoc Kijowowi w odparciu próby rosyjskiej inwazji, to pełne poparcie osłabło, w miarę jak konsekwencje wspierania Ukrainy dla jej własnych rolników stały się bardziej widoczne" – zauważa z kolei Politico i już w pierwszym zdaniu padają słowa, że "Polska była jednym z najzagorzalszych sojuszników Kijowa w walce z inwazją Rosji".
"Według szefa rządu Polska nie będzie już dostarczać broni Ukrainie" – brzmi tytuł w Der Spiegel. Dalej czytamy: "W wywiadzie telewizyjnym premier Polski Mateusz Morawiecki mówił o wstrzymaniu dostaw broni ze swojego kraju na Ukrainę – i tym samym wywołał zamieszanie. Nie jest jasne, czy oświadczenie było zamierzone".
Autor artykułu, który ukazał się na portalu niemieckiego tygodnika, przypomina też, że słowa Morawieckiego padły niedługo po tym, jak polskie MSZ wezwało ambasadora Ukrainy, "aby zaprotestować przeciwko wypowiedziom prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w ONZ".
W artykule na portalu amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN możemy natomiast przeczytać, że "teraz Kijów i Warszawa są w konflikcie", a wręcz o "groźbie zerwania sojuszu" pisze stacja CNBC, jedna z największych na świecie sieci telewizyjnych kanałów informacyjnych. "Niedawny spór dotyczący ukraińskiego eksportu produktów rolnych groził zerwaniem sojuszu" – czytamy.