Szczerba: Nos "Pinokia" Morawieckiego dociera do Skandynawii [Rozmowa dnia]
Gościem Anny Dryjańskiej w "Rozmowie dnia" naTemat był Michał Szczerba, poseł i kandydat do Sejmu Koalicji Obywatelskiej z Warszawy. Polityk KO skomentował m.in. Marsz Miliona Serc, który w niedzielę 1 października odbył się w stolicy, konwencję PiS w Katowicach, w tym czarną teczkę wyciągniętą przez premiera Mateusza Morawieckiego, a także ceny paliw i "awarie" dystrybutorów oraz aferę wizową rządu PiS.
"Rozmowa dnia" zaczęła się od pytania, czy wszystko w porządku z sercem posła Michała Szczerby. Padło w kontekście słów wicemarszałka Sejmu z PiS Ryszarda Terleckiego, jakoby osoby uczestniczące w wielkim marszu opozycji miały puste serca.
– Moje serce jest biało-czerwone, bijące dla Polski – powiedział polityk KO i dodał, że nie chce komentować wypowiedzi członków PiS, którzy nie wychodzą na ulice, by porozmawiać z obywatelami. Szczerba ocenił, że słowa Terleckiego "nic nie znaczą".
Dziennikarka zapytała posła Szczerbę, jakim jednym słowem określiłby powód, dla którego uczestniczył w Marszu Miliona Serc.
– Mobilizacja – odpowiedział parlamentarzysta opozycji.
Odnosząc się do sytuacji politycznej na dwa tygodnie przed wyborami powołał się na swojego ojca. – Mój ojciec jest dwukrotnym medalistą w boksie: z Montrealu i Moskwy. Ojciec zawsze mówił: "Nigdy nie spuszczaj gardy, trzymaj gardę do końca. Nawet gdy ci się wydaje, że w ringu jest dobrze, że twój rywal jest słabszy i masz szansę na zwycięstwo, zawsze do końca bądź czujny". Taki czujny chcę być do końca tej kampanii – powiedział poseł Michał Szczerba.
Polityk Platformy Obywatelskiej skomentował też konwencję partyjną, którą PiS zwołał w Katowicach w tym samym terminie co Marsz Miliona Serc w Warszawie. Anna Dryjańska zapytała, co sądzi o czarnej teczce, którą pokazał premier Mateusz Morawiecki – według szefa rządu PiS zawiera ona dowody na to, że Donald Tusk chciał ściągnąć do Polski setki tysięcy nielegalnych imigrantów.
– Kłamstwa. Ten nos Mateusza "Pinokia" Morawieckiego w tej chwili przebija już Bałtyk i dociera do krajów skandynawskich. Tego się nie da już słuchać. Ten poziom hipokryzji, kłamstwa, jest zatrważający – ocenił poseł Michał Szczerba.