Mel Gibson ma na swoim koncie wiele kultowych ról. Jedną z nich jest ta Mad Maxa w trylogii George'a Millera. W ostatnim wywiadzie udzielonym gazecie "The New Indian Express" hollywoodzki gwiazdor jednoznacznie rozwiał wszelkie wątpliwości na temat tego, czy kiedyś powróci do grania tego bohatera.
Dzięki roli Maksa Rockatansky'ego, czyli tytułowego "Mad Maxa" w filmach George'a Millera Mel Gibson stał się rozpoznawalny na całym świecie. W ostatnim czasie reżyser powrócił do kręcenia filmów w tym uniwersum, dlatego wiele osób zastanawiało się, czy Gibson pojawi się w tych produkcjach.
Jak wiemy, aktor nie zagrał w ostatnim tytule, czyli "Mad Max: Na drodze gniewu". Miller pracuje już (jak podaje Filmweb) jednak nad takimi produkcjami, jak "Mad Max: Wasteland" oraz "Furiosa".
W związku z tymi nadchodzącymi projektami Gibson wciąż otrzymuje pytania dotyczące Rockatansky'ego. W rozmowie ze wspomnianą gazetą "The New Indian Express" opowiedział, jak wygląda cała sprawa.
Gwiazdor zdradził, że prowadził rozmowy z Miller nad swoim potencjalnym występem w kolejnej części, ale ostatecznie zrezygnował. – W pewnym momencie miałem zamiar się w to zaangażować, ale teraz jestem na to trochę za stary – powiedział Gibson.
Przypomnijmy, że oryginalna trylogia Mad Maxa składa się z trzech filmów: "Mad Max" (1979), "Mad Max 2 - Wojownik szos" (1981) oraz "Mad Max pod Kopułą Gromu" (1985). Nakręcony po latach "Mad Max: Na drodze gniewu" (2015) otrzymał sześć Oscarów w takich kategoriach, jak: Najlepsza charakteryzacja, Najlepsza scenografia, Najlepsze kostiumy, Najlepszy dźwięk, Najlepszy montaż i Najlepszy montaż dźwięku.
Przypomnijmy, że akcja "Mad Maxów" osadzona jest w postapokaliptycznym świecie po wojnie nuklearnej. Gibson wciela się w nim gliniarza, walczącego z niebezpiecznymi gangami motocyklistów.
Mel Gibson w ostatnim czasie nie gra w najgłośniejszych tytułach. Niedawno na Amazon Prime Video pojawił się serial "Continental: W świecie Johna Wicka", w którym Gibson wystąpił w jednej z głównych ról.
Poza tym niegdyś hollywoodzki gwiazdor zagrał w takich tytułach, jak: "Gorąca linia", "Poziom mistrza", "Zabójczy żywioł" czy "Bandyta". Ostatnim bardziej znanym filmem z jego udziałem było "Co wiecie o swoich dziadkach?" (2017).
Swój ostatni film, czyli "Przełęcz ocalonych" Gibson wyreżyserował w 2016 roku. Obecnie ma pracować nad kolejną częścią "Pasji", która obecnie znana jest pod tytułem "The Passion of the Christ: Resurrection". Dwa lata temu pojawiły się plotki, że być może Gibson wyreżyserują kolejną część "Zabójczej broni", jednak na pogłoskach się skończyło.