Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas odmówił potępienia ataku Hamasu na Izrael. W rozmowie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem obwinił Izrael za doprowadzenie do eskalacji i ostrzegł przed "eksplozją, której nikt nie będzie w stanie znieść".
Reklama.
Reklama.
Atak Hamasu na Izrael. Palestyna odpowiada USA
Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem po sobotnim ataku Hamasu na Izrael, w wyniku którego do tej pory zginęło kilkaset osób po obu stronach konfliktu.
"Nalegałem, aby wszyscy przywódcy w regionie potępili te oburzające akty terroryzmu" – napisał Blinken w serwisie X (dawny Twitter).
Jak przekazała palestyńska agencja WAFA, Abbas odmówił jednak potępienia ataku Hamasu. Zamiast tego palestyński przywódca podkreślił "potrzebę zatrzymania trwającej izraelskiej eskalacji" wymierzonej przeciwko Palestyńczykom oraz obarczył winą za nowe walki politykę prowadzoną przez Izrael wobec jego ludzi.
Mahmud Abbas miał również w czasie rozmowy telefonicznej ostrzec Blinkena, że niezdolność do wdrażania prawa międzynarodowego w stosunku do Izraela, jak również "trwająca niesprawiedliwość i opresja" wobec Palestyńczków "pchają sprawy w kierunku eksplozji, której konsekwencji nikt nie będzie w stanie znieść".
Joe Biden staje po stronie Izraela
W sobotę prezydent USAJoe Biden jasno opowiedział się po stronie Izraela. W wydanym przez Biały Dom oświadczeniu przeczytać można, że Stany Zjednoczone jednoznacznie potępiają ten zatrważający atak przeciwko Izraelowi przeprowadzony przez terrorystów Hamasu ze Strefy Gazy.
"Jasno wyraziłem w rozmowie z premierem Netanjahu, że jesteśmy gotowi zaoferować wszelkie stosowne środki wsparcia dla rządu i narodu Izraela" – przekazał amerykański przywódca w oświadczeniu.
Biden zaznaczył, że Izrael ma prawo do obrony swoich mieszkańców, a terroryzm nigdy nie ma usprawiedliwienia. Wysunął też ostrzeżenie wobec wszystkich wrogów Izraela.
"Stany Zjednoczone ostrzegają wszelkie inne strony wrogie Izraelowi, by nie próbowały wykorzystać tej sytuacji. Wsparcie mojej administracji dla bezpieczeństwa Izraela jest twarde jak skała i niezachwiane" – oznajmił.
Także Pentagon zapewnił o swojej chęci udzielenia wsparcia. "Stany Zjednoczone postarają się zapewnić Izraelowi wszystko, czego ten potrzebuje do obrony" – oznajmił cytowany przez Reutersa minister obrony USA Lloyd Austin.