Iga Świątek w finale WTA 1000 w Pekinie pokonała Ludmiłę Samsonową (6:2, 6:2). Dla raszynianki to szesnasty wygrany turniej WTA w karierze i piąty tytuł w tym sezonie. W nagrodę Polka dostanie 1,324 mln dolarów, czyli ok. 5,78 mln zł, a także 1000 punktów do rankingu. Brawo!
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W ostatnim czasie sporo mówiło się o kryzysie Igi Świątek, jednak przez turniej w Pekinie młoda raszynianka przeszła jak burza. W drodze po zwycięstwo Polka straciła tylko jednego seta – w ćwierćfinale z Caroline Garcią z Francji (10. WTA).
Iga Świątek mistrzynią turnieju WTA 1000 w Pekinie!
Nierozstawiona Ludmiła Samsonowa (22. WTA) w drodze do finału pokonała za to trzy rozstawione przeciwniczki, ale Polce, która obecnie jest numerem dwa w światowym rankingu, nie dała rady.
W niedzielnym finale w stolicy Chinnasza tenisistka grała koncertowo. Jedynie początek pierwszego seta był bardziej wyrównany, kiedy Polka i Rosjnka podzieliły się czterema gemami. Raszynianka wywierała jednak na rywalce coraz większą presję. W kluczowym momencie – szósty gem, przy stanie 3:2 dla Świątek – Samsonowa nie wytrzymała presji i popełniła podwójny błąd serwisowy. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2.
Polka wygrała też pierwszego gema w drugim secie (w sumie pięć kolejnych). Przebudziła się także Rosjanka, która w kolejnym gemie zaliczyła dwa asy serwisowe. Przy kolejnym serwisie Samsonowa została jednak przełamana do zera, a Świątek wyszła na prowadzenie 3:1. Ostatecznie raszynianka drugiego seta również wygrała 6:2 i sięgnęła po piąty tytuł w tym sezonie i szesnaste zwycięstwo w turnieju WTA w karierze.
Ponad milion dolarów i 1000 punktów do rankingu
Dzięki zwycięstwu w Pekinie Iga Świątek odrobiła znaczną część strat do prowadzącej w rankingu WTA Aryny Sabalenki. Białorusinka z turnieju w Pekinie odpadła już w ćwierćfinale.
Raszynianka, która zgarnęła za tytuł 1000 punktów, w najbliższym zestawieniu będzie miała przy swoim nazwisku 9015 punktów, o 465 mniej od Białorusinki. W nagrodę za zwycięstwo w Pekinie polska tenisistka dostanie też 1,324 mln dolarów, czyli ok. 5,78 mln zł.
Przed Świątek teraz trzy tygodnie przerwy, a potem czeka ją wylot do Meksyku. Od 29 października do 5 listopada w Cancun odbędzie się WTA Finals, czyli turniej z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek obecnego sezonu. Oprócz Igi Świątek zagrają w nim Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jekena Rybakina, Jessica Pegula, Markéta Vondroušová, Ons Jabeur i Karolína Muchová.