Pechowość piątku, który wypada akurat w 13. dzień miesiąca to jeden z najpopularniejszych przesądów na świecie. Podobnie z resztą jest z przesądem dotyczącej samej liczby 13, która ma po prostu przynosić pecha, niezależnie, do czego się odnosi. Jakie konsekwencje w sekcji turystycznej przynosi ten przesąd?
Reklama.
Reklama.
Choć zdawać by się mogło, że już od dziesiątek lat daleko nam od bycia przesądnymi, to piątek 13. nadal wzbudza w nas z jakiegoś powodu negatywne emocje. Teorii na temat tego, dlaczego miałby być pechowy zarówno on, jak i sama liczba, jest wiele.
Jedną z najbardziej popularnych jest ta, że to właśnie w piątek 13. października w 1307 roku król Francji, Filip IV aresztował templariuszy oraz oskarżył ich o herezję, sodomię i bałwochwalstwo. Według legend ostatni wielki mistrz zakonu, Jacques de Molay przed straceniem miał przekląć zarówno francuskiego władcę, jak i urzędującego wówczas papieża Klemensa V.
Samo przekonanie o pechowości piątku 13. zaczęło jednak być popularne dopiero wiele wieków później - na początku XX w.
Co do samej liczby 13, to opierając się na tradycji nordyckiej, prawdopodobnie chodzi o 12. bogów, którzy zebrali się na przyjęciu w Walhalli, ale niespodziewanie wpadł tam także Loki, złośliwy bóg, niszczyciel dobrej zabawy, który zrujnował imprezę jako 13. gość, co przyniosło ze sobą ogromny chaos.
Inna koncepcja jest taka, że przesąd wywodzi się z Ostatniej Wieczerzy, gdyż na tym feralnym przyjęciu również było 13. gości.
Paniczny strach przed piątkiem 13. ma też swoją nazwę - paraskewidekatriafobia.
Liczba 13 i piątek 13. w branży turystycznej
Piątek 13. nadal w naszych umysłach jawi się jako dzień, w którym jest dużo większe prawdopodobieństwo, że przydarzy nam się coś złego, niż w inne dni. Odczuwają to szczególnie linie lotnicze, które odnotowują tego dnia znaczny spadek sprzedaży biletów. Aby z tym walczyć, niektórzy przewoźnicy celowo obniżają na ten dzień ceny biletów.
Co ciekawe, w większości samolotów nie znajdziemy też rzędu numer 13, ponieważ pasażerowie często nie chcą w nich zasiadać. Analogiczna sytuacja ma miejsce w hotelach. Przy najbliższej okazji polecam przejść się hotelowym korytarzem i sprawdzić, czy znajduje się w nim pokój numer 13. Niemalże w żadnym obiekcie go nie znajdziecie, bo goście, którym zostawał przypisany, zwykle chcieli zamiany na inny numer.
Piątek 13. na świecie
Tej daty z niewyjaśnionych powodów obawiają się ludzie na całym świecie. W jakich krajach spotkamy się z tym przesądem?
Hiszpania i kraje hiszpańskojęzyczne,
Szwecja,
Dania,
USA,
Słowacja,
Niemcy,
Portugalia,
Belgia,
Estonia,
Finlandia,
Filipiny,
Francja,
I zapewne wiele, wiele innych, na co ogromny wpływ miała amerykańska popkultura szerząca wszelakie przesądy od tych o czarnych kotach przebiegających ulicę, po piątek 13. włącznie.