Boomerskie słowo roku 2023.
Boomerskie słowo roku 2023. Fot. Unsplash/ Izzy Park
Reklama.

Boomerskie Słowo Roku 2023

Boomer zgodnie z definicją zamieszczoną w słowniku slangu miejski.pl to "Osoba najczęściej starsza wiekiem, pochodząca z pokolenia wyżu demograficznego (baby boomers), która nie podąża za nowymi trendami, wykazuje się sentymentem odnośnie starych czasów, w połączeniu z pogardą wobec postępu technicznego i światopoglądowego".

Obecnie to słowo jest jednak używanie nie tylko wobec wspomnianego pokolenia "baby boomer" (które jest zjawiskiem wyszczególnionym w USA), ale po prostu używa się go żartobliwie (a czasami obraźliwie) w stosunku do osób starszych.

Plebiscyt na Boomerskie Słowo Roku zorganizowany przez Piotra Iskrę i portal Iskry Wiedzy to odpowiedź to niejako odpowiedź na wyłaniane już od lat Młodzieżowe Słowo Roku, jednak tym razem w centrum zainteresowania znalazły się słowa używane przez starsze pokolenia.

W konkursie zwyciężył zwrot "proszę ja ciebie", który zebrał 14,4 proc. wszystkich głosów. W następnej kolejności znalazła się "facetka" (10,78 proc.) oraz "za moich czasów" (9,16 proc.).

W plebiscycie brały udział również takie słowa jak:

  • klawo,
  • wihajster,
  • pannica,
  • serwus,
  • pekaes,
  • prywatka,
  • git,
  • ten teges,
  • kaszana,
  • sień.
  • Boomerskie Słowo Roku po raz pierwszy zostało wybrane w ubiegłym roku. Organizatorem była wówczas agencja badawcza SW Research we współpracy z portalami satyrycznymi Demotywatory oraz Joe Monster. Wtedy zwyciężyły dwa zwroty: "żal.pl" oraz "cepeen" [od CPN, czyli Centrali Produktów Naftowych - przyp. red.].

    Młodzieżowe Słowo Roku 2023

    Pierwszy etap plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2023 już się rozpoczął. Trwa on od 11 października do 8 listopada i w tym czasie wszyscy zainteresowani mogą zgłaszać swoje propozycje sjp.pwn.pl. Następnie od 15 listopada do 30 listopada internauci będą mogli głosować na swojego faworyta z finałowej dwudziestki wybranej przez jury.

    Przypomnijmy, że w ubiegłym roku wygrało słowo "essa", które nie było jasne dla wszystkich w pierwszym momencie.

    Jak tłumaczyła w swoim tekście rok temu Agnieszka Miastowska oznacza ono "okrzyk radości, triumfu, sukcesu, wygranej. Manifestuje to, że coś nam się udało. Z drugiej strony jak angielskie 'easy' może po prostu podkreślić, że jakaś rzecz przyszła nam łatwo, poradziliśmy sobie z sytuacją bez problemu".