Robert Lewandowski zazwyczaj trzyma się z dala od politycznych tematów. Parę godzin przed ciszą wyborczą postanowił wrzucić jednak wymowny post. Zwrócił się do swojego potężnego grona obserwatorów, które liczy ponad 35 milionów użytkowników. "W niedzielę wszystko będzie zależało od nas, nie tylko na boisku" – zaznaczył, nawiązując do wyborów parlamentarnych.
Reklama.
Reklama.
Lewandowski ma jasne stanowisko ws. wyborów. Piłkarz zaapelował do fanów
W piątkowe popołudnie 13 października na profilu Roberta Lewandowskiegowylądował nowy, wymowny post. "W niedzielę wszystko będzie zależało od nas, nie tylko na boisku" – zaznaczył na wstępie wpisu, do którego załączył kadr przedstawiający stadion wypełniony po brzegi polskimi kibicami.
"Każdy głos ma znaczenie. Każdy jest równie ważny. #Wybory2023" – dodał mąż Anny Lewandowskiej.
Nie omieszkał odnieść się także do meczu Polska-Mołdawia, który jest zaplanowany na niedzielę 15 października: "A wieczorem całym sercem wspierajmy Reprezentację Polski!".
"Lewy" tłumaczył się z udostępnienia filmiku z Tuskiem
11 października w mediach społecznościowych zrobiło się małe zamieszanie wokół Roberta Lewandowskiego, gdyż na jego koncie na TikToku pojawiło się przekazane dalej nagranie, na którym Donald Tusk, lider PO, wyraża krytyczne uwagi odnośnie rządu i mediów publicznych.
Zdarzenie to zarejestrowali czujni fani piłkarza. "Podanie dalej" zostało jednak szybko cofnięte.
Do sprawy odniósł się były menadżer piłkarza Cezary Kucharski. "Lewy politycznie był od zawsze pro-Tusk. Brawo Robert" – stwierdził na łamach serwisu X. Na jego post zareagował sam lider KO. "Nadchodzi czas pojednania" – napisał Tusk, udostępniając to "dalej".
Sam sportowiec odniósł się do sprawy dnia następnego, tłumacząc, że materiał został przypadkowo udostępniony na jego TikToku przez córkę.
– Przeglądając z córką filmik z TikTokaprawdopodobnie przez przypadek ona coś nacisnęła i później nie mogłem tego cofnąć. To był totalny przypadek, nawet nie wiedziałem, co się stało – zapewniał Lewandowski w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Anna Lewandowska: "Wybory to przywilej. Nie dajcie się zniechęcić"
19 września żona Roberta pokusiła się o nagranie ważnego wideo. – Kochani za niespełna miesiąc odbędą się wybory parlamentarne i w nadchodzących dniach - jak dobrze wiemy - kampania wyborcza będzie na pewno dominującym tematem we wszystkich mediach. Usłyszymy mnóstwo i pewnie często nierealnych obietnic. Będziemy świadkami prania przeróżnych brudów, ataków i propagandy. Będziemy mieć serdecznie dość polityki. Chce was przede wszystkim prosić o jedno - nie dajcie się zniechęcić, nie poddajcie się w tym – podkreśliła na wstępie.
– Wybory są dla nas, nie dla polityków. Raz na 4 lata mamy realny wpływ, jak tak naprawdę będzie wyglądać Polska - kto będzie podejmował decyzje w naszym imieniu, kto będzie tworzył prawo i reprezentował nas na całym świecie – wymieniała.
– Głosujmy nie dlatego, że musimy, ale dlatego, że możemy. To wielki przywilej. Głosujcie zgodnie z przede wszystkim własnym sumieniem, nie wsłuchując się w obietnice, ale w swoje wartości i przekonania. Rozliczajmy polityków za to, co zrobili, a nie za to, co obiecują – zaznaczyła żona Roberta Lewandowskiego.
W dalszej części trenerka, która ma ponad 5,5 mln obserwatorów na Instagramie, zwróciła uwagę na głos kobiet w nadchodzących wyborach.
– 15 października, to by będziemy mieć realną władzę, bo wybory to wielkie święto demokracji, nasze święto. Dlatego jeszcze raz proszę i apeluje szczególnie do kobiet. Nie dajcie się zniechęcić, nie zostańcie tego dnia w domu – mówiła.
– Ja tym razem będę głosować w Barcelonie, ale to też żadna przeszkoda. Zachęcam każdego, kto będzie w tym czasie za granicą, aby też oddał głos. To nic trudnego. Skontaktujcie się z konsulatem, aby dopisać się do spisu wyborców. Wystarczy przez internet wypełnić pewien formularz - ja już taki wypełniłam na stronie ewybory.msz.gov.pl bądź mailowo lub pocztą wysłać wypełnione przez nas pismo – dodała na koniec.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.