
Hubert Hurkacz wygrał w niedzielę finał turnieju ATP Masters. To była zacięta walka z zawodnikiem z Rosji, przez chwilę wszystko wskazywało, że zwycięży Andriej Rublow. Ostatecznie o wszystkim zdecydował tie-break, którego wygrał Polak 10:8. Dzięki temu meczowi Hurkacz awansował na jedenaste miejsce w rankingu ATP. Nasz zawodnik ma obecnie 2900 punktów.
W niedzielę w finale turnieju ATP Masters w Szanghaju Hubert Hurkacz mierzył się z Andriejem Rublowem. To było ich piąte spotkanie w karierze (dotychczas bilans ich rywalizacji był remisowy). Niedzielny mecz trwał blisko dwie godziny.
W zaciekłym pojedynku obu zawodników nie brakowało nagłych zwrotów akcji. Pierwszego seta wygrał Hurkacz (6:3), drugiego Rublow (6:3). Decydujący okazał się tie-break, którego Polak wygrał 10:8 tym samym sięgając po drugi w karierze tytuł z serii Masters 1000.
Przy okazji Hurkacz zainkasował 1,26 mln dolarów nagrody i awansował na jedenaste miejsce w rankingu.
Polacy niewątpliwie są siłą na korcie. Jak pisaliśmy w naTemat 8 października Iga Świątek w finale WTA 1000 w Pekinie pokonała Ludmiłę Samsonową (6:2, 6:2). Dla raszynianki to szesnasty wygrany turniej WTA w karierze i piąty tytuł w tym sezonie.
Wtedy nagrodą Polki miało być 1,324 mln dolarów, czyli ok. 5,78 mln zł. Polska zawodniczka otrzymała wtedy także 1000 punktów do rankingu.
