Przed jednym z lokali wyborczych pod Częstochową wywieszony został baner promujący jednego z kandydatów do Sejmu. Policja poszukuje osoby, która zamieściła plakat, łamiąc ciszę wyborczą.
Reklama.
Reklama.
Do incydentu doszło w niedzielę rano w miejscowości Wrzosowa (pow. częstochowski). Dwie godziny po rozpoczęciu głosowania jeden z członków komisji wyborczej zauważył przed wejściem do lokalu baner jednego z kandydatów do Sejmu w okręgu nr 28. O sprawie została powiadomiona Okręgowa Komisja Wyborcza w Częstochowie.
– Najprawdopodobniej baner został przeniesiony celowo. Prowadzimy czynności w celu ustalenia sprawcy bądź sprawców naruszenia ciszy wyborczej – przekazała "Gazecie Wyborczej" asp. sztab. Barbara Poznańska z biura prasowego częstochowskiej policji.
Baner przed komisją we Wrzosowej był najpoważniejszym incydentem wyborczym w pierwszej połowie dnia – powiedział "Wyborczej" Tomasz Doruchowski, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego Delegatury w Częstochowie.
W regionie tym doszło do jeszcze jednego incydentu wyborczego. Policja zatrzymała 43-letniego mężczyznę, który z lokalu wyborczego przy ul. Kukuczki wyniósł kartę referendalną. Jak podaje "Wyborcza", mężczyzna już wcześniej był znany policji, grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
Wysoka frekwencja wyborcza do godz. 17
W Polsce trwają wybory parlamentarne. Państwowa Komisja Wyborcza przekazała, że do godziny 17 frekwencja wyniosła 57,54 proc. W 2019 roku o tej samej porze było to – 45,94 proc. Do czasu zamknięcia lokali obowiązuje w Polsce cisza wyborcza.
Najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim – 60,77 proc. Na drugim miejscu jest woj. małopolskie – 58,90 proc. Na podium jest także woj. łódzkie, gdzie ten wynik wynosi 58,58 proc.
Najniższa frekwencja jest do tej pory w woj. opolskim – 52,26 proc. Na drugim miejscu jest woj. warmińsko-mazurskie – 54,86 proc., a następnie woj. podkarpackie z frekwencją 55,23 proc.