Aktualne wyniki late poll i cząstkowe dane z PKW pokazują, że PiS nie będzie miało wymaganej większości do utworzenia rządu. Nad tym ubolewa Paweł Kukiz – kiedyś antysystemowiec, dziś poseł wybierany z list PiS. Postanowił on skomentować te wyniki i dał sobie prawo do ocenienia Polaków jako "bezmyślnych". Kukiz jest szczególnie "przerażony" tym, że większość głosujących odmówiła udziału w referendum.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Paweł Kukiz dla wielu Polaków stał się synonimem hipokryzji. Do Sejmu wszedł jako antysystemowiec, który mówił praktycznie o rewolucji, by potem dołączyć do partii, którą chciał wcześniej zwalczać. Do dziś wielu Polaków wypomina mu jego niefortunne stwierdzenie: "Jak zostanę politykiem, to naplujcie mi w ryj i mówcie do mnie szmato".
Była gwiazda zespołu Piersi, poczuwa się jednak do oceniania innych, a w związku z niekorzystnym wynikiem dla swojej partii postanowił zaapelować do Polaków, zarzucając im bezmyślność i nieodpowiedzialność.
Poszło głównie o referendum, w którym rząd pokładał nadzieje. Okazało się jednak, że około 60 proc. Polaków nie pobrało karty referendalnej i tym samym głosowanie okazało się niewiążące.
– Ubolewam nad tym, że 60 proc. Polaków wykazało się bezmyślnością – powiedział polityk w radiu Wnet. – Jestem przerażony tą bezmyślnością ludzi, którzy poszli do wyborów, ale nie wzięli udziału w referendum. Byłem przekonany, że Polacy są dużo bardziej świadomym ludem (...). To jest porażka, to są dla mnie ludzie nieodpowiedzialni – kontynuował, strasząc przymusową relokacją migrantów przez Unię Europejską.
Paweł Kukiz o utworzeniu rządu
Zapytany o możliwość utworzenia rządu odpowiedział dość wymijająco. – To jest sytuacja najbardziej przerażająca, gdyby miało dojść do sytuacji takiej, że mamy co pół roku wybory w Polsce – podkreślił.
Ocenił jednak, jakie błędy popełniła jego partia, tracąc przez to dużą część głosów. – Prawo i Sprawiedliwość zrobiło dwa kluczowe błędy wcześniej, czyli aborcja i piątka dla zwierząt – stwierdził. Na koniec jednak dodał krytycznie, że naród mógł "po prostu tak po ludzku się wnerwić, widząc jakie cyrki się wyprawia w tych wszystkich spółkach skarbu państwa".
Jak wygląda sytuacja polityczna Pawła Kukiza? Polityk prawdopodobnie wejdzie do Sejmu. Uzyskał on najlepszy wynik na opolskiej liście (obecnie jest to 22 tys. 125). W tym samym okręgu pod znakiem zapytania stanęła przyszłość Janusza Kowalskiego.
Paweł Kukiz mówi jednak o swojej partii głównie w superlatywach. Wystarczy przywołać jego słowa wypowiedziane na konwencji w Końskich, gdzie przemawiał obok Kaczyńskiego.
– Jarosław Kaczyński to pierwszy polityk, który wywiązał się absolutnie ze wszystkiego i któremu można wierzyć. Mam tylko jeden cel: nie dopuścić do tego, żeby oni przejęli władzę – wychwalał lidera swojej partii.
Słowa o przejęciu władzy przez PiS nie okazały się jednak prorocze. Z jednej strony partia wygrała wybory, nie ma jednak większości w Sejmie. Według badania late poll PiS osiągnął 36,78 proc., zapewniając swoim posłom w nowym rozdaniu zaledwie 196 mandatów. KO, Lewica i Trzecia Droga wspólnie dysponują 249 mandatami, co zapewnia opozycji przewagę.