Janusz Grudziński zmarł na początku października. Był klawiszowcem w Kulcie od niemal samego początku. Członkowie zespołu przekazali teraz szczegóły dotyczące pogrzebu 61-letniego muzyka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Pierwszy śmierci Janusza Grudzińskiego poinformował dziennikarz Robert Mazurek. 2 października przed północą zamieścił wpis na portalu X: "Nie żyje Janusz Grudziński, przez lata klawiszowiec Kultu, niezapomniany Xiążę Warszawski, wspaniały przyjaciel".
Janusz Grudziński zmarł 2 października w wieku 61 lat
"Moja żona najpierw się rozpłakała, a potem roześmiała przypominając, jak Janusz na koncertach grał i JEDNOCZEŚNIE czytał książkę" – dodał Mazurek. Potem smutną informację potwierdził też zespół Kult.
"Niezapomniane dźwięki i zdjęcia w kinie Luna... Smutno mi. Współczucie dla rodziny", "Łzy się cisną same, Panie Januszu dziękuję, że mogłem Pana poznać", "Będzie mi brakowało naszych rozmów o wszystkim i o niczym", "Jedna z moich (nieoczywistych) inspiracji muzycznych. I te coroczne spotkania muzyczne na dziedzińcu UW", "Wielka strata dla polskiego rock'n'rolla. Na szczęście muzyka nie umiera. Mam nawet autograf od Janka na kasecie. Pokój Jego Duszy" – pisali w komentarzach internauci.
Pogrzeb Janusza Grudzińskiego. Bliscy i fani muzyka pożegnają go w piątek
Teraz zespół przekazał informacje dotyczące pogrzebu artysty. Janusz Grudziński będzie pochowany 20 października (piątek). Najpierw odbędzie się ceremonia żałobna w Warszawie, a następnie pogrzeb na cmentarzu w położonym niedaleko Tłuszczu.
Janusz Grudziński dołączył do Kultu w listopadzie 1982 roku, czyli zaledwie kilka miesięcy po jego założeniu. Stanowił jeden z filarów kapeli, która zasłynęła w branży muzycznej dzięki takim przebojom jak "Arahja" i "Gdy nie ma dzieci". W Kulcie grał instrumentach klawiszowych oraz wiolonczeli. Odszedł z kapeli we wrześniu 2020 roku.
"Jasiu życzymy Ci jak najlepiej, chociaż jest nam niezmiernie przykro z tego powodu. Łudziliśmy się, że może zmienisz swoją decyzję, ale niestety stwierdziłeś, że jest ona nieodwołalna... Dziękujemy Ci za dotychczasową współpracę i pozdrawiamy Cię serdecznie" – mogliśmy wtedy przeczytać w oświadczeniu Kultu.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Przyjaciele… Przepełnieni smutkiem, bólem i niedowierzaniem z przykrością informujemy, że wczoraj wieczorem zmarł Janusz Grudziński, nasz kolega, który od jesieni 1982 do 2020 roku był charyzmatyczną częścią grupy Kult. Kompozytor, klawiszowiec, erudyta, człowiek kochający wolność; był współkompozytorem wielu przebojów Kultu oraz muzyki filmowej. Pragniemy przekazać wyrazy głębokiego współczucia córce Ninie, wnuczkowi Maurycemu, siostrze Beacie i najbliższym Jankowi osobom. Jasiu na zawsze pozostanie w naszej pamięci, takim, jakim zapamiętaliśmy go, kiedy był z nami przez te wszystkie lata; wspólnych koncertów, tras, prób, płyt i klipów.
Kult
Post na Facebooku z 3 października 2023
Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione w dniu 20 października 2023 roku o godz. 10:15 w Kościele Świętego Krzyża (Krakowskie Przedmieście 3), po którym nastąpi wyprowadzenie na Cmentarz Parafialny w Tłuszczu przy ul. Długiej do grobu rodzinnego, o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku córka z rodziną.