Była menadżerka Pisarek opublikowała nagranie z modelką. Odpiera zarzuty dawnej podopiecznej
Kamil Frątczak
19 października 2023, 12:21·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 października 2023, 12:21
Mimo że w czerwcu Karolina Pisarek poinformowała o zakończeniu współpracy z Małgorzatą Leitner, na jej instagramowym profilu pojawiło się nagranie, w którym finalistka "Top Model" wychwala współpracę z byłą menadżerką. Modelka zarzuciła jej wprowadzanie ludzi w błąd. Była agentka celebrytki odpiera te zarzuty.
Reklama.
Reklama.
Karolina Pisarekswoją karierę prowadziła pod okiem Małgorzaty Leitner. Menadżerka reprezentowała ją w wielu kwestiach. Modelka we wtorek (27 czerwca) za pomocą mediów społecznościowych poinformowała:
"Z dniem 19.06 br. zakończyłam wieloletnią współpracę z agencją Avant, tym samym współpracę z menadżerką Małgorzatą Leitner. Nie komentując publicznie przyczyn naszego rozstania, pragnę przekazać, aby ws. biznesowych kontaktować się pod wskazany w instagramowym bio e-mail" – czytamy.
Przypomnijmy, że menadżerka w przeszłości miała konflikt zJoanną Krupą. Ich współpraca zakończyła się w obliczu skandalu. Choć przez lata miały bardzo dobre relacje, to później posypały się pozwy. Krupa oskarżyła Leitner o to, że ta okradła ją na kilkaset tysięcy złotych. Ostatecznie była menadżerka prezenterki wygrała w sądzie, który odrzucił wszystkie zarzuty.
Leitner dodała nagranie z Pisarek. Była menadżerka odpiera zarzuty modelki
Teraz ponownie doszło do konfrontacji Pisarek i Leitner. Doszło do niej za sprawą krótkiego wideo, które była menadżerka modelki wrzuciła na swojego Instagrama. Na nagraniu Pisarek wychwala Małgorzatę Leitner. Z początku była menadżerka modelki zaznaczyła, że filmik powstał w 2023 r., co nie spodobało się Pisarek.
"Oświadczam, że materiał opublikowany przez Małgorzatę Leitner (...) został nagrany w 2022 r., gdy jeszcze współpracowałam z agencją. Film ten wprowadza w błąd opinię publiczną, ponieważ sugeruje, że nadal współpracujemy. Nie jest to prawda" – tłumaczy Karolina Pisarek w oświadczeniu na Instagramie, apelując jednocześnie o usunięcie wideo z mediów społecznościowych.
Była menadżerka modelki zaktualizowała jedynie wpis, podkreślając, że wideo powstało jednak w 2022 roku, a nie 2023 jak napisała pierwotnie. Małgorzata Leitner w swoim poście napisała również, że nagranie powstało z inicjatywy Pisarek w trakcie trwania ich współpracy. W związku z powyższym podkreśliła, że wideo stanowi jej portfolio.
Była agentka celebrytki postanowiła przesłać osobne oświadczenie do redakcji portalu plejada.pl. Leitner odpiera w nim zarzuty Karoliny Pisarek.
– Ponadto materiał jest de facto repostem materiału nagranego w grudniu 2022 r., a wyemitowanego zimą 2023 r. na profilu AvantSchool i jest własnością mojej firmy, która również nabyła prawa do wizerunku i artystycznych wykonań tegoż video go od Karoliny na mocy zawartej z nią umowy i stanowi moje portfolio. Dodam, że Karolina przebywa(ła) za granicą "na kontrakcie", który – jak łatwo można się domyślić po dacie jego rozpoczęcia – podpisała moja firma w trakcie trwania współpracy, która na zasadach wyłączności zajmowała się wszystkimi aspektami kariery zawodowej modelki – dodała Małgorzata Leitner w oświadczeniu.
– Wszelkie osiągnięcia zawodowe wynikają bezpośrednio ze starań podjętych przez firmę Avant. Nie zgadzam się tym samym na umniejszanie roli mojej czy mojej firmy, mojego zespołu, który przez osiem lat ciężko pracował na to, by Karolina mogła dzisiaj cieszyć się i korzystać z marki osobistej, którą – jak sama podkreśliła, wspólnie wypracowaliśmy przez osiem lat i którą "Forbes" wycenił na miliony złotych. Nie pozwolę na to i dlatego czekam na kontakt w sprawie podsumowania współpracy, skoro ten temat został wywołany – podsumowała.
Film nie sugeruje w żadnym stopniu współpracy Avant z Karoliną, Karolina w niewyreżyserowanej wypowiedzi przedstawia fakty z naszej ośmioletniej współpracy i tego dorobku zawodowego nikt nie może mnie pozbawić.