Prokurator Ewa Wrzosek o ministrze Ziobrze: "Będzie dowożony na przesłuchania"
W programie "Rozmowa dnia" gościnią Anny Dryjańskiej była prokurator Ewa Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia, która zasłynęła wszczęciem śledztwa w sprawie tzw. wyborów kopertowych. Z polecenia Zbigniewa Ziobry śledztwo to zostało jej błyskawicznie odebrane i umorzone, a sama prokurator do dziś ma kłopoty.
Zapytaliśmy Ewę Wrzosek, jaka była jej pierwsza myśl, gdy dowiedziała się o zwycięstwie demokratycznej opozycji w wyborach parlamentarnych. – Że Zbigniew Ziobro przestanie być prokuratorem generalnym i ta polityczna czapa nad prokuraturą wreszcie zostanie zdjęta – odpowiada bez wahania.
Oceniła również szanse na to, czy ci politycy PiS, którzy łamali prawo, zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.
– Jeszcze przed wyborami słyszałam taką wypowiedź pana Zbigniewa Ziobry, który powiedział, że on nigdy nie uchylał się przed odpowiedzialnością, zawsze stawiał się na każde wezwanie organów ścigania, jeśli chodzi o ten okres zawodowy, który miał, czyli funkcję prokuratora generalnego w latach 2005-2007. Ja chcę zapewnić pana prokuratora – jeszcze generalnego – Zbigniewa Ziobrę, że być może teraz będzie taka sytuacja, że nie tyle będzie się stawiał, ale będzie dowożony na przesłuchania – mówi Wrzosek.
Prokurator podzieliła się również swoimi domysłami na temat tego, co może dziać się w tej chwili z ministrem Ziobro, który po wyborach znikł z przestrzeni medialnej.
– Mogę snuć przypuszczenia, że zaciera ślady i dowody przestępstw, których pewnie trochę jest. Staram się mówić oględnie, ale powiem może odważniej: tych postępowań, których prowadzenie zagraża również panu Zbigniewowi Ziobrze, trochę jest, więc przypuszczam, że być może te ostatnie dni swojej aktywności wykorzystuje na usuwanie dowodów przestępstw – snuje przypuszczenia Ewa Wrzosek.
Zapraszamy do obejrzenia całej "Rozmowy dnia"!