Reklama.
We wtorek 19 lutego prawicowa bojówka urządziła tzw. prawicowy flash mob zakłócając wykład prof. Magdaleny Środy na Uniwersytecie Warszawskim. Sławy warszawiakom zazdrościli prawicowcy z Radomia. W sobotę w podobny sposób zakłócono wykład naczelnego "Gazety Wyborczej" i legendarnego opozycjonisty z czasów PRL, Adama Michnika. Gdy publicysta mówił o pułapkach na drodze demokracji przed zebranymi w auli Wyższej Szkoły Nauk Społecznych i Technicznych w Radomiu na uczelnię wdarło się kilkunastu zamaskowanych i agresywnych mężczyzn. Po krótkiej szarpaninie z ochroną zaczęli wznosić te same okrzyki, które można było usłyszeć na przerwanym wykładzie prof. Środy.
Czytaj także: Atak na UW to tylko kropla w morzu. "Brunatna Księga": neofaszyścy dawno nie byli tak brutalni
Awantura na wykładzie Adama Michnika
Prawicowcy zakłócili wykład Adama Michnika w Radomiu
Nagranie z zakłóconego spotkania z Adamem Michnikiem w Radomiu szybko obiegło sieć. Mężczyźni, którzy wdarli się na uczelnię zyskują też spore poparcie internautów. Pod nagraniem autorstwa dziennikarzy lokalnego serwisu informacyjnego Cozadzien.pl na YouTube.com dwa najpopularniejsze komentarze brzmią: "Coś się dzieje :) Najpierw przerwanie wykładu profesor Środy, potem oblanie czerwoną farbą biura poselskiego Senyszyn. Teraz ta akcja :) Brawo!", "Bardzo dobrze, dobrze by było gdyby organizowano więcej takich akcji".