Barbara Nowak po raz kolejny znalazła się w centrum zainteresowania. Tym razem małopolska kurator oświaty w związku z tym, że opozycja najpewniej przejmie wkrótce władzę, miała zacząć szukać nowej pracy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Pani kurator Barbara Nowak wie, że skończył się jej czas. Słyszałem, że szuka dla siebie i swojej świty miejsca po urzędach. Obdzwoniła już podobno Urząd Marszałkowski, chce być co najmniej dyrektorką szkoły... Radzę poszukać w kurii biskupiej" – taki wpis dodał w poniedziałek na platformie X poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz.
Nowak nie zostawiła jego wpisu bez odpowiedzi i zaprzeczyła doniesieniom Sienkiewicza. "Powodowany troską pustego serca Bartłomiej Sienkiewicz konfabuluje na mój temat. Sądzi wg siebie, a mnie obce są żebry, szwindel, zdrada Ojczyzny i swoich ideałów. Tym się brzydzę, zatem proszę nie zabiegać o kontakt ze mną. Pana pomysły na zaistnienie w mediach mnie nie interesują" – czytamy w jej wpisie.
Nowak słynie z wielu absurdalnych wpisów i wypowiedzi. I tak na przykład w maju tego roku zaatakowała krakowską bibliotekę za "deprawowanie dzieci w miejscach, gdzie powinny czuć się bezpiecznie".
"Jedna z krakowskich mam zadzwoniła do mnie oburzona, bo w bibliotece miejskiej polecano uczniom szkoły podstawowej ordynarną w treści książkę 'Poradnik lesbijki po katolickiej szkole'" – napisała wówczas. Nowak popełniła przy tym błąd w tytule książki, której nazwa brzmi "Przewodnik lesbijki po katolickiej szkole".
Kurator Nowak chciała cenzurować m.in. bibliotekę w Krakowie
Widocznie oburzona kurator stwierdziła, że jest to "deprawacja dzieci w miejscach, gdzie powinny czuć się bezpieczne". Wszystko zaś opatrzyła hashtagiem "Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców", nawiązując do ogłoszonego wcześniej przez Jarosława Kaczyńskiego i Elżbietę Witek poparcia dla projektu ustawy sprzeciwiającego się "seksualizacji dzieci w szkołach", o którym było swego czasu głośno.
Wówczas w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik Biblioteki Kraków Piotr Wasilewski podkreślił, że nie jest to jedyna książka, którą można wypożyczyć. – Mamy 1,5 mln książek. Są różne, każdy znajdzie tu coś dla siebie, coś, co go interesuje. Biblioteka ma służyć każdemu – stwierdził.
Rzecznik placówki dodał, że, recenzje "Przewodnika lesbijki po katolickiej szkole" są bardzo dobre, natomiast wybór tytułu jest przywilejem autora.
Warto też przypomnieć, co kurator pisała po ostatnich wyborach. "8 gwiazdek jest życzeniem śmierci dla ludzi PiS, "Radosna" akcja "pieczenia kaczki" – to nie są żarty, to komunikat opozycji, że każdy, kto jest innego zdania niż oni, niech liczy się ze śmiercią. Do tego promocja ludobójstwa przez aborcję, eutanazję. Antycywilizacja śmierci" – przekonywała w serwisie X.
Wtedy też były premier Marek Belka odpowiedział jej nieco złośliwie: "W karierze kabaretowej przyda się większa różnorodność. Inaczej wykończy pani publikę po pierwszym sezonie".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.