Sakramenty dla rozwiedzionych katolików. Kościół zabrał głos ws. pomysłu Franciszka
redakcja naTemat
24 października 2023, 06:06·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 października 2023, 06:06
Papież Franciszek już kilka lat temu opowiedział się za zmianą postawy Kościoła wobec rozwodników. Jednak nie wszystkim to się podoba. Emerytowany czeski arcybiskup Dominik Duka wniósł ponownie zapytanie w tej kwestii. Jeden z kościelnych urzędów właśnie odniósł się do tego dylematu wielu katolików. Wyjaśniono stanowisko obecnego papieża.
Reklama.
Reklama.
Dykasteria ds. Nauki Wiary (urząd administracyjny Kościoła katolickiego) opublikowała serię odpowiedzi na pytania zadane przez kardynała Dominika Dukę w imieniu Konferencji Biskupów Czech. Pytania dotyczą właściwej interpretacji dokumentu Amoris Laetitia. Chodzi w nim o prawa do sakramentów katolików po rozwodzie.
Rozwodnicy a sakramenty. Rewolucyjne stanowisko Franciszka
L'Osservatore Romano, cytowane przez Vatican News, przypomina, że Amoris Laetitia papieża Franciszka otwiera możliwość dostępu do sakramentów pojednania i Eucharystii, gdy w konkretnym przypadku „istnieją ograniczenia łagodzące odpowiedzialność i winę”. Jest to zatem stanowisko dość...niejednoznaczne.
Należy zauważyć, jak stwierdzono w tekście Dykasterii, że jest to proces towarzyszenia, który nie musi kończyć się na sakramentach, ale "może być ukierunkowany na inne formy integracji z życiem Kościoła: większe uczestnictwo w społeczności, zaangażowanie w grupy modlitewne lub refleksyjne lub zaangażowanie w różne nabożeństwa kościelne".
W odpowiedzi na pytanie kardynała Duki o to, kto powinien ocenić daną sytuację danej pary, Dykasteria podkreśla, że chodzi o rozpoczęcie duszpasterskiej drogi towarzyszenia w celu rozeznania sytuacji każdej osoby.
Kościół znów zabrał głos ws. sakramentów dla rozwiedzionych katolików
W tym sensie Amoris Laetitia podkreśla, że „wszyscy księża mają obowiązek towarzyszyć zainteresowanym na drodze rozeznania”. Stwierdza się zatem, że to kapłan „przyjmuje osobę, uważnie jej słucha i ukazuje matczyne oblicze Kościoła, przyjmując jej właściwą intencję i dobry cel, aby całe jej życie było w świetle Ewangelii i praktyki”.
Jednakże to każdy człowiek „indywidualnie jest powołany, aby stanąć przed Bogiem i przedstawić swoje sumienie, jego możliwości i ograniczenia”.
Konserwatywna część katolików jednak nie jest zachwycona stanowiskiem Franciszka. "Jest ono całkowicie niezgodne z tradycją Kościoła" – można przeczytać na portalu Polonia Christiana.