Do mediów trafiają coraz to nowe wieści z korytarzy na Woronicza. W budynku Telewizji Polskiej miał zapanować chaos i niepokój po zwycięstwie partii opozycyjnych. Nie brakuje również spekulacji jakoby przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi chcieli wprowadzić radykalne zmiany u publicznego nadawcy.

Plotki głoszą, że pracę mają stracić największe gwiazdy stacji. Nie jest tajemnicą, że do tego grona z pewnością należy Danuta Holecka, która ponoć już podjęła decyzję dotyczącą swojej przyszłości w TVP.

Danuta Holecka nie odejdzie z 'Wiadomości' TVP? Podjęła już decyzję

Danuta Holecka to dziś jedna z czołowych twarzy Telewizji Polskiej. Jako prowadząca "Wiadomości" zadebiutowała w 1997 roku. W kolejnych latach pojawiała się w innych programach emitowanych przez TVP, takich jak: "Kurier", "Info Serwis" czy "Minęła dwudziesta". Cztery lata temu została szefową sztandarowego programu informacyjnego.

Wielu widzów nie ma jednak pochlebnego zdania na jej temat. Zarzucają jej sprzyjanie stronniczemu przekazowi, który kreowany jest przez telewizję wspieraną przez rządzących.

Szefowa "Wiadomości" w rozmowie z Wirtualną Polską na temat swojej przyszłości u obecnego pracodawcy podkreśliła, że "nie zna planów szykującej się do przejęcia władzy opozycji". Mimo wszystko "spokojnie pracuje i nigdzie się nie wybiera". Jak donosi wspomniany portal, wielu pracowników stacji planuje odejść niebawem. Niektórzy z nich, już złożyli wypowiedzenia.

Co z pozostałymi pracownikami "Wiadomości"? Informator WP zdradził, że Danuta Holecka "nie odejdzie z własnej woli i stoi za nimi murem". "Nie porzuci swoich pracowników" – podkreślił jeden z jej współpracowników.

Mało tego obecna redaktor naczelna "Wiadomości" miała walczyć o lepsze warunki dla swoich reporterów. Rozmowa z prezesem Telewizji Polskiej Mateuszem Matyszkowiczem miała im zapewnić bezpieczeństwo po zmianach, które prędzej czy później mogą nadejść.

"Atmosfera jest grobowa. Niektórzy już złożyli wypowiedzenia. A niektórzy walczą o przedłużenie okresu wypowiedzeń i zakazu konkurencji" – podsumował informator WP.

"Pensje w TVP są jak z Totolotka"

Nie jest tajemnicą, że szefowa "Wiadomości" przez ostatnie lata była jedną z lepiej opłacanych pracownic w TVP. Przypomnijmy, że na początku października posłowie KO zorganizowali w Sejmie konferencję prasową, poświęconą płacom w telewizji publicznej.

Jak pisaliśmy w naTemat, Danuta Holecka ma być zatrudniona jako osoba fizyczna, z gażą wynoszącą w ostatnich latach 5-10 tys. zł – jednak kwota ta jest niewielka w porównaniu z gażą zapisaną w umowie jednoosobowej firmy Holeckiej D.D.H. Studio "V".

Jak podał Onet, od 1 sierpnia 2020 r. do 31 stycznia 2023 r. za prowadzenie "Wiadomości" 10-11 razy na miesiąc Holecka miała otrzymywać 46 tys. zł netto (w sumie 1,4 mln zł). Obowiązująca aktualnie umowa z firmą Holeckiej ma opiewać na 50 tys. zł netto miesięcznie. Umowa z firmą Michała Adamczyka ma z kolei opiewać na 47 tys. zł. netto miesięcznie.

– Pensje w TVP są jak z Totolotka, miliard w środę, miliard w sobotę. Najniższa emerytura w Polsce to 1 588 zł, średnia pensja nauczyciela w Polsce to 4 860 zł – mówił Cezary Tomczyk, nie kryjąc oburzenia.

– Średnia pensja pana Olechowskiego, który był szefem "Wiadomości" i szefem TAI to 125 tys. zł. Pensja pani Holeckiej to 80 tys. zł brutto miesięcznie – dodał poseł.