Od kilku miesięcy trwają poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego. Mimo upływu czasu rodzina nie poddaje się i szuka chłopaka. W ostatnim czasie zdecydowano się nawet założyć specjalną stronę internetową, która dotyczy jego poszukiwań. "Poprzez tę stronę możecie zamówić plakaty i zgłosić, że widzieliście osobę podobną do naszego dziecka" – napisano na niej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przełomowy ruch rodziny Dymińskiego ws. jego poszukiwań
Ostatnio jego rodzina założyła specjalną stronę internetową. "Powstała w celu rzetelnego informowania o sprawie zaginięcia naszego syna Krzysztofa. Można tu również przesłać informacje, które pomogą nam go odnaleźć" – napisano.
"Nasza historia trwa a my codziennie czekamy na jej szczęśliwe zakończenie. Nie ma już w naszym życiu normalnych dni wypełnionych radością i uśmiechem. Bywają tylko krótkie chwile wśród najbliższych, ale nie tracimy nadziei, że one wrócą kiedy wróci Krzysztof" – napisała pod koniec października jego mama.
Jak wówczas wspomniała, "mija 5 miesięcy, odkąd Krzysia nie ma z nami". Z Państwa pomocą nie poddajemy się w poszukiwaniach i prosimy o wsparcie w każdy możliwy sposób. Dziękujemy za to z całego serca" – podkreśliła.
Matka chłopaka wyjaśniła, po co ta strona powstała
Dalej poinformowała, że strona ma nazwędyminski.pl. Kobieta zwróciła uwagę, że dzięki niej ludzie poznają historię ich syna, którego kochają najbardziej na świecie. "Poprzez tę stronę możecie zamówić plakaty i zgłosić, że widzieliście osobę podobną do naszego dziecka. Synku, pisałam to już wiele razy: liczy się tylko, żebyś wrócił, wszystko poukładamy razem. Ty i Patryk jesteście dla nas całym światem" – podsumowała pani Agnieszka.
Przypomnijmy, że istotne informacje ws. chłopaka można przekazać też policji pod numerem: 722 20 32 oraz numerem alarmowym 112 lub z rodziną: 604 944 800.
Działania prowadzi także Fundacja ITAKA. Z tą organizacją można skontaktować się pod numerem 116 000 lub poprzez maila itaka@zaginieni.pl.
Bardzo wiele osób angażuje się w szukanie chłopaka
16-letni Krzysztof Dymiński zaginął w maju. W sobotę rano 27 maja wyszedł z domu w miejscowości Pogroszew-Kolonia pod Ożarowem Mazowieckim i udał się do Warszawy, gdzie zarejestrowały go kamery monitoringu.
Wiadomo, że wysiadł na przystanku Ciepłownia Wola, tam przesiadł się do 105 i pojechał w stronę Ronda Daszyńskiego. Następnie dojechał metrem do Dworca Gdańskiego, a potem skierował się do parku Traugutta. Po raz ostatni kamera zarejestrowała go na Moście Gdańskim.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.