
Reklama.
Klopsik znikną także z 24 innych państw, w tym z Republiki Dominikany, Tajlandii i chińskiego Hong Kongu. Firma Dafgord, która produkuje danie, oświadczyła, że końskie mięso znaleziono w 320 próbkach klopsów. Sprawę potajemnego dodawania koniny do różnych wyrobów mięsnych bada Europol. Mięso wołowe z domieszką koniny wykryto m.in. w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Czechach, Słowacji i Bułgarii. W Köttbullar z IKEI końskie mięso znaleźli po raz pierwszy czescy kontrolerzy.
Zobacz też: Köttbullar. Polacy stoją w kolejkach po klopsiki z IKEI. Makłowicz: Nie są smaczne, ale niedobre też nie
Końskie mięso jest jadalne dla ludzi, w wielu krajach uchodzi nawet za przysmak, jednak odnalezienie go w produktach nominalnie zawierających wyłącznie mięso innych zwierząt oburzyło wielu komentatorów. Podkreślają oni, że producenci żywności stojący za potajemnym dodawaniem koniny oszukali konsumentów, a samo końskie mięso najprawdopodobniej było niskiej jakości. - Podejrzewam, że największym problem dla zdrowia konsumenta było to, że nie był to produkt wysokiej jakości. (…) To musiało być "byle co" - powiedziała naTemat.pl Dorota Minta, autorka bloga Psychologia Kulinarna.
Źródło: Radio ZET