Anna Lewandowska straciła pracę? Zabrakło jej w pewnej "pięknej i długiej reklamie"

Apart, jak co roku, wypuszcza na święta reklamę. Ta z 2020 roku zyskała największy rozgłos. Wówczas wystąpiły w niej Julia Wieniawa, Anna Lewandowska i Małgorzata Socha.

Trwała aż cztery minuty. Była niemal filmem krótkometrażowym. Odczucia widzów były mieszane. Mogliśmy tam zobaczyć, jak odświętnie ubrane gwiazdy bawią się z gigantycznym misiem, przeglądają zdjęcia i rzucają się sztucznym śniegiem. Przy tym mają oczywiście na sobie biżuterię. W tle było można słychać utwór Zbigniewa Wodeckiego "Lubię wracać tam, gdzie byłem".

Na spot zareagowali członkowie warszawskiego Klubu Komediowego. Stworzyli przeróbkę "pięknej i długiej reklamy Apartu". Wprawdzie zmienili tylko oprawę muzyczną, podkładając autorską piosenkę, ale właśnie to zrobiło całą robotę.

W tegorocznej odsłonie reklamy tej marki biżuteryjnej pojawiły się ponownie Wieniawa i Socha. Dołączyły do nich inne znane aktorki: Magdalena Boczarska i Maria Dębska. Zabrakło natomiast Anny Lewandowskiej.

Niektórzy mogliby więc zadać sobie pytanie, czy znana trenerka właśnie straciła intratny kontrakt. O szczegółach opowiedział Pudelkowi przedstawiciel firmy.

– Zawarliśmy umowę na czas określony i ta skończyła się z początkiem 2022 roku – przekazał portalowi Michał Stawecki, dyrektor marketingu firmy Apart. Okazuje się, że nie wydarzyło się nic nieprzewidywalnego we współpracy marki z żoną Roberta Lewandowskiego.

– Współpraca marki Apart z Anną Lewandowską była niezwykle owocna i satysfakcjonująca – podsumował dyrektor. I dodał, dlaczego zdecydowano się tym razem na zaangażowanie do spotu samych aktorek.

– Kino od zawsze było wpisane w DNA naszej marki, co zaowocowało nowymi partnerstwami z dwiema wspaniałymi aktorkami. Jesienią ubiegłego roku rozpoczęliśmy współpracę z utalentowaną Marią Dębską, z początkiem 2023 dołączyła do nas równie charyzmatyczna Magdalena Boczarska – przekazał.