Mało jest w Hollywood takich mocnych i prawdziwych przyjaźni damsko-męskich jak ta, która łączy Kate Winslet i Leonarda DiCaprio. Kiedy w grudniu 1997 roku do kin wszedł "Titanic", ludzie oszaleli na punkcie nowych gwiazd: nie tylko na punkcie każdego z nich z osobna, ale również ich razem. Do dziś mają nadzieję, że Winslet i DiCaprio połączy coś więcej niż przyjacielska relacja, bo tych dwoje wydaje się być swoimi pokrewnymi duszami. Od ponad 25 lat nie szczędzą sobie czułości na czerwonych dywanach i w wywiadach, a ich słowa o sobie nawzajem naprawdę chwytają za serce.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kate Winslet i Leonardo DiCaprio spotkali się na planie "Titanica", katastroficznego romansu Jamesa Camerona z 1997 roku, który przeszedł do historii kina i zrobił z tej dwójki jedne z największych gwiazd. Nie tylko zdobył w 1998 roku rekordowe 11 Oscarów, ale do dziś zarobił w kinach na świecie ponad dwa miliardy dolarów, co czyni go jednym z najbardziej dochodowych filmów wszech czasów.
W momencie premiery w grudniu 1997 roku brytyjska aktorka Kate Winslet miała 22 lata, a jej amerykański kolega z planu Leonardo DiCaprio – 23. W epickim filmie Camerona zagrali kochanków z różnych warstw społecznych, których miłość od początku skazana jest na klęskę. Kate i Leo mieli na ekranie niesamowitą chemię, szybko zapałali do siebie sympatią i stali się przyjaciółmi, ale po premierze "Titanica" media i fani zaczęli spekulować, czy tej dwójki nie łączy coś więcej.
Ich zażyłość tylko podsycała plotki. Gdy w 1998 roku reporterka zapytała ich przed ceremonią Złotych Globów: "Nie przyszliście dziś chyba jako para?", Leonardo odpowiedział: "Tak, przyszliśmy razem", na co Winslet szeroko się uśmiechnęła i puściła do aktora oczko. W wywiadzie w "Rolling Stone" w tym samym roku wyśmiała z kolei spekulacje o ich domniemanej romantycznej relacji i stwierdziła, że "ich związek byłby niczym kazirodztwo".
Mimo że w 2017 roku Winslet zaznaczyła, że nigdy nie była zakochana w DiCaprio, fani do dziś ich "shippują", czyli twierdzą, że aktorzy są dla siebie stworzeni i powinni być razem. Powstają o nich tiktoki, artykuły, fanfiki, fanarty. Ba, niektórzy twierdzą wręcz, że Leonardo nigdy się nie ustatkował z powodu swojej domniemanej miłości do Kate (która jest po dwóch rozwodach, a obecnie jest w trzecim małżeństwie), a zapewnienia pary, że to tylko przyjaźń, nic nie dają.
I trudno się dziwić fanom, bo przyjaźń Kate Winslet i Leonarda DiCapria jest naprawdę niezwykła, a przez lata para aktorów nie szczędziła sobie czułości i uroczych słów. Oto krótka historia ich relacji.
Kate Winslet i Leonardo DiCaprio: od "Titanica" do "Drogi do szczęścia"
Po "Titanicu" Winslet i Dicaprio pozostali ze sobą mocno zżyci, co widzowie mogli zobaczyć chociażby na jednym z czerwonych dywanów w 2005 roku. Kiedy Kate podeszła do Leo, z którym rozmawiał reporter, aktor dał jej buziaka w usta, a potem w policzek.
Z kolei trzy lata później do kin weszła "Droga do szczęścia" w reżyserii Sama Mendesa, ówczesnego męża Winslet. Był to pierwszy film od "Titanica" (i do tej pory ostatni), w której para zagrała razem: tym razem małżeństwo, które szczęśliwe jest tylko z pozoru. – Nie zdawałam sobie sprawy, że nasza chemia od "Titanica" aż tak przetrwa. Wspaniale było odkryć, że możemy od razu w nią wejść, to jak pamięć mięśniowa – mówiła aktorka wówczas w "Entertainment Weekly".
Winslet przyznała również wtedy, że kręcenie erotycznych scen z DiCaprio, gdy jej mąż stał za kamerą, było dla niej krępujące. Leonardo podchodził do tego na luzie, a Kate upomniała go wówczas słowami: "Cóż, małe przypomnienie: Ty jesteś moim najlepszym przyjacielem. On jest moim mężem. Jest trochę dziwnie".
Z kolei w jednym z wywiadów DiCaprio przyznał, że jest z Winslet blisko od lat i oboje szukali kolejnego wspólnego projektu. – Dzięki Bogu, pojawiło się to ("Droga do szczęścia") – mówił w BBC News. Z kolei dwa lata później powie w "Esquire": "Kate Winslet jest jednym z moich najbliższych przyjaciół. Bezgranicznie sobie ufamy".
Kiedy w 2009 rok Winslet dostała za rolę w "Drodze do szczęścia" Złoty Glob wzruszona dziękowała DiCaprio ze sceny: "Leo, jestem taka szczęśliwa, że mogę tu stać i powiedzieć ci, jak bardzo cię kocham i jak bardzo cię kochałam przez te 13 lat. Kocham Cię całym sercem, naprawdę". W odpowiedzi siedzący na widowni aktor posłał przyjaciółce buziaka.
Kate Winslet i Leonardo DiCaprio są najlepszymi przyjaciółmi, fani chcą ich razem
Mimo że Winslet i DiCaprio od 15 lat nie pojawili się we wspólnym projekcie, wielokrotnie spotykali się na czerwonych dywanach czy branżowych spotkaniach. Każda ich publiczna interakcja spotyka się z wielkim entuzjazmem fanów, co – jak przyznała kiedyś Kate w programie Jimmy'ego Fallona – bardzo ją cieszy.
Oboje sobie kibicują i cieszą się ze swoich sukcesów, jak w 2016 roku, kiedy DiCaprio wygrywał nagrodę za nagrodą za "Zjawę". Kiedy aktor odebrał swój pierwszy Złoty Glob, Winslet mocno go przytuliła, a sam aktor nazwał j później "swoją ziomalką". A kiedy dziękował za swojego pierwszego Oscara, kamera najechała na wzruszoną, przejętą Winslet (potem czule objęła się również za kulisami).
– Pójdziemy razem na afterparty – powiedział DiCaprio reporterce przed wspomnianą ceremonią Złotych Globów. – O, naprawdę? Ty i Kate? – zapytała, na co aktor odpowiedział ze śmiechem: "Tak, tak... i jej mężem". – To tak dla wyjaśnienia i upewnienia, bo w końcu wszyscy chcą, żebyście byli parą, wiesz? – zareagowała dziennikarka, na co DiCaprio się uśmiechnął.
To właśnie Leonardo DiCaprio – który stwierdził kiedyś, że Winslet jest jego ulubioną aktorką w branży i jest "tak samo piękna i promienna, jak w dniu kiedy ją poznał" – w 2012 roku poprowadził Kate Winslet do ołtarza podczas jej ślubu z Edwardem Ablem Smithem (wcześniej znanym jako Ned Rocknroll). Para nie spotyka się więc jedynie na galach i eventach, ale ma stały prywatny kontakt.
– Naprawdę nie chcecie znać naszej ostatniej rozmowy, była taka zabawna i tak bardzo mnie rozśmieszyła. Powiedzieliśmy do siebie: "Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby świat naprawdę wiedział, jakie głupie rzeczy mówimy?". Nie powiem wam, o czym właściwie rozmawiamy, ale tak, jesteśmy bardzo, bardzo blisko – śmiała się Kate w 2017 roku w brytyjskim "Glamour".
– Czasami cytujemy sobie nawzajem dziwne kwestie z Titanica. Ponieważ tylko my możemy i naprawdę nas to bawi – dodała. W 2021 roku Winslet wyjawiła z kolei, że rozłąka podczas lockdownów w pandemii COVID-19 była dla niej trudna. – Znam go połowę swojego życia! (...) Tak jak wiele przyjaciół na świecie, tęskniliśmy za sobą – mówiła w "The Guardian". – On jest moim przyjacielem, bardzo bliskim przyjacielem. Jesteśmy związani na całe życie – dodała aktorka.
Kate i Leo są najlepszymi przyjaciółmi, ale ludzie wciąż wierzą, że to bratnie dusze, którym nigdy nie jest po drodze. Ktoś na X (dawniej Twitterze) nazwał ich nawet "najlepszym związkiem, którego nigdy nie było". Jednak ich relacja przypomina tak naprawdę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa.
– Myślę, że ta przyjaźń działa, ponieważ nigdy nie było w niej nic romantycznego – mówiła aktorka w brytyjskiej "Marie Claire" w 2014 roku. I dodała: "Ludzie są bardzo rozczarowani, kiedy to słyszą, ponieważ w melodramatycznej historii o Kate i Leo zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia i milion razy się całowaliśmy, ale tak naprawdę to nigdy nam się nie zdarzyło. Zawsze postrzegał mnie jako jednego z chłopaków. Tak naprawdę nigdy nie byłam dziewczęcą dziewczyną".