Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas swojej wypowiedzi na wtorkowym posiedzeniu Sejmu w sposób obraźliwy wypowiedział się na temat posła Krzysztofa Śmiszka. Fakt ten wypunktował poseł Trzeciej Drogi Krzysztof Paszyk, który zwrócił uwagę ministrowi PiS.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wtorkowe posiedzenie Sejmu już od samego początku nie należało do najspokojniejszych. Gorąca dyskusja wywiązała się na temat wyboru kandydatów do Krajowej Rady Sadownictwa z ramienia niższej izby parlamentu.
Później z ramienia ustępującego rządu przemawiał minister Przemysłw Czarnek, który pozwolił sobie na pogardliwą wypowiedź pod adresem Krzysztofa Śmiszka, który wcześniej stwierdził, że szef resortu sprawiedliwości "żegna się z polityką".
– Mamy do czynienia z daleko posuniętą już nie tylko bezczelnością, ale wręcz chamstwem politycznym. Z tej mównicy przed momentem występował przedstawiciel Lewicy, która uzyskała w tych wyborach 1,8 mln głosów, występował po ministrze Zbigniewie Ziobrze, który startował z komitetu wyborczego, który uzyskał 7,6 mln głosów. Jeśli pan dobrze liczy panie Śmiszek, ale pan dobrze nie liczy, to jest prawie 6 mln wyborców więcej, oddało głos na listy wyborczej, z której startował minister Ziobro – stwierdził minister edukacji i nauki. I na tym mógł skończyć, ale niestety tego nie zrobił.
– Pan z tej mównicy wyrzuca ministra Ziobro z polityki przed momentem? To pan z tego państwa wyrzucił ponad 6 mln ludzi. Oni się dla was nie liczą, oni są dla was nikim, a nie takie są standardy demokratyczne. Demokracja polega na tym, że ludzie mają głos, a nie "Śmiszki", które nie potrafią liczyć – powiedział Przemysław Czarnek, czym nawiązał do homofobicznych haseł rzucanych przez polityków PiS, że "osoby LGBT to nie ludzie".
Paszyk: Religijności w panu za grosz!
Skandaliczny przekaz w wypowiedzi ministra ustępującego rządu PiS wychwycił poseł Trzeciej Drogi Krzysztof Paszyk, który postanowił odpowiedzieć na tyradę Czarnka.
– Panie pośle Czarnek, pana atakiem na posła Krzysztofa Śmiszka pokazał pan, że nie tylko nie ma pan kultury, ale i panu wiedzy brak. Bo gdyby pan wiedzę miał, to by pan wiedział, że każdy mandat na tej sali jest równy – powiedział na początku Paszyk.
– Jeszcze jednej pan rzeczy nie ma, do czego się pan często odwołuje – religijności w panu za grosz. Gdyby pan był, jak pan się obnosi, człowiekiem religijnym, to w życiu by pan się tak do drugiego człowieka nie zachował, jak przed chwilą z tego miejsca – dodał poseł Trzeciej Drogi.