
To już oficjalne – Benedykt XVI właśnie przestał być papieżem, a w Watykanie rozpoczął się okres sede vacante. Zobacz, jak papież-emeryt żegnał się z wiernymi.
REKLAMA
– Dziękuję za waszą miłość i wasze wsparcie. Obyście, stawiając Chrystusa w centrum waszego życia, mogli zawsze doświadczać radości! – napisał Benedykt XVI na swoim Twitterze. To jego pożegnanie z wiernymi w sieci. O 20.00 zaczął się tak zwany okres sede vacante – czyli czasu, w którym Kościół nie ma papieża.
Na żywo papież-emeryt żegnał wiernych już nie w Watykanie, a w Castel Gandolfo, letniej siedzibie papieży, gdzie Benedykt XVI spędzi jeszcze dwa miesiące. Podczas ostatniego przemówienia
zebrani tam ludzie skandowali "Benedetto, Benedetto!", on odpowiadał: – Drodzy przyjaciele! Wiecie, że dzień dzisiejszy różni się od innych. Tylko do godz. 8 będę papieżem, a potem będę już tylko pielgrzymem, który stoi u końca. Z całym sercem, miłością, modlitwą chcę dalej móc się przyczyniać do wzmacniania pozycji Kościoła katolickiego na świecie. I jestem szczęśliwy, że mam wasze wsparcie i sympatię.
Samo pożegnanie trwało krótko, bo na koniec ostatniego przemówienia Benedykt XVI powiedział tylko: — Dziękuję i dobranoc!
Benedykt XVI, który dzisiaj ma 85 lat, pełnił swoją posługę 7 lat i 10 miesięcy. Swoją decyzję o abdykacji ogłosił 11 lutego. Oficjalnie powodem jego odejścia jest stan zdrowia i brak sił do dalszego służenia wiernym. Niestety, jego rezygnacji towarzyszyła też atmosfera skandalu – kilka dni temu jedna z włoskich gazet donosiła, że Benedykt XVI rezygnuje z powodu afery gejowskiej, która wybuchła w Watykanie.
