Anna Lewandowska prawdziwe wytchnienie odnalazła w lekcjach bachaty. Jednak kiedy tylko po raz kolejny chce pochwalić się swoimi postępami w nauce, musi mierzyć się ze złośliwymi komentarzami internautów. Trenerka fitness postanowiła oryginalnie odpowiedzieć hejterom. Zrobiła to głosem Szymona Hołowni.
Reklama.
Reklama.
Anna Lewandowska nie narzeka na nudę. Jest żoną, dumną mamą, bizneswoman, trenerką fitness, a od pewnego czasu nawet tańczy. To właśnie bachata pomogła jej odnaleźć ukojenie od trudów życia codziennego. Sportsmence nie sposób odmówić żyłki do interesów czy zaangażowania sportowego. Wszystko, co robi, stara się robić na sto procent. Tak też było i w tym wypadku.
Żona Roberta Lewandowskiego przez ostatni czas szlifowała swoje umiejętności taneczne pod okiem trenera. Swoimi postępami bardzo często chwaliła się w mediach społecznościowych. Niestety za każdym razem spotykała się z falą negatywnych komentarzy ze strony internautów. Zarzucają jej między innymi "drewniane" ruchy czy też brak poczucia rytmu.
"Nie da się być dobrym we wszystkim. Nie masz tej lekkości, seksapilu. Wyglądasz, jakbyś w myślach kroki liczyła. Lubię oglądać, jak ćwiczysz, ale nie jak tańczysz"; "Nie każdemu z tańcem jest po drodze"; "Niby technicznie ok, ale nie ma tej pasji, ognia"; "Taniec to nie zadanie. Panie Hakiel, pomocy"; "Nie masz, kochana, wyczucia rytmu" – wymieniali użytkownicy pod ostatnim tanecznym wideo na Instagramie.
Mimo fali hejtu i krytycznych komentarzy, które nieustannie na nią spadają, trenerka fitness podkreśla, że nie zamierza się poddać. Dalej będzie próbowała swoich sił w tańcu. Choć sportsmenka wielokrotnie podkreślała, że nie przejmuje się nienawistnymi wpisami, czara goryczy najprawdopodobniej się przelała.
Lewandowska postanowiła opublikować wymowne wideo na platformie TikTok, w którym odpowiedziała internautom na ich "eksperckie" wypowiedzi. Na zamieszczonym filmiku zwraca się do nich głosem... Szymona Hołowni. Żona "Lewego" wybrała wypowiedź nowego marszałka Sejmu, do której synchronicznie porusza ustami.
– Bardzo cenię Państwa komentarze i uwagi, natomiast zwracam uwagę z mojej perspektywy, że stają się odrobinę monotematyczne. Zachęcam do większej oryginalności, pracy intelektualnej. Obrazić też trzeba umieć – "mówi" na nagraniu Lewandowska głosem Hołowni.
Przypomnijmy, że cytowana wypowiedź skierowana była ze strony marszałka Sejmu pod adresem partii Prawa i Sprawiedliwości podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. Wideo postanowiła wymownie zatytułować: "Kiedy czytasz komentarze pod filmami, na których tańczysz bachatę". W opisie dodała: "To co, wrzucić kolejny taniec?".
Żartobliwe wideo Lewandowskiej ewidentnie przypadło do gustu użytkownikom TikToka, o czym dali znać w sekcji komentarzy. "Dokładnie! Jesteś Super Aniu"; "Koooocham"; "Dobre, ale chyba zbyt wiele od niektórych wymagasz"; "Świetny komentarz! Zrobiłaś fantastyczny postęp, jesteś odważna i zdeterminowana. GO GIRL! Najłatwiej jest skrytykować, siedząc na kanapie"; "Prawidłowo Aniu!"; "Haha, świetny filmik!" – czytamy.