Dodi Al-Fayed stał się sławny parę tygodni przed swoją śmiercią, gdy paparazzi przyłapali go wymieniającego czułości z księżną Dianą na jachcie w Sardynii. Kim był ostatni mężczyzna Lady Di, który razem z nią zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Paryżu?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dodi Al-Fayed urodził się jako Emad El-Din Mohamed Abdel Mena’em Fayed w Aleksandrii w Egipcie w 1955 roku. Uczęszczał do prestiżowych szkół, takich jak ekskluzywna Le Rosey w Szwajcarii i akademia wojskowa Sandhurst w Wielkiej Brytanii, której absolwentami są również książę William i Harry.
Dodi był najstarszym synem miliardera Mohameda Al-Fayeda, znanej, barwnej i kontrowersyjnej postaci w Wielkiej Brytanii. Majątek Al-Fayeda seniora szacowano na 1,87 mld dolarów. W jego posiadaniu był m.in. słynny luksusowy domu towarowy Harrods w Londynie, klub piłkarski Fulham i hotel Ritz w Paryżu, skąd Diana i Dodi wyruszyli w fatalną podróż.
Dodi jako dziecko dzielił swój czas pomiędzy domy w Paryżu, na Riwierze, w Kairze oraz Aleksandrii. W wieku 15 lat przeprowadził się do Londynu, gdzie był "przystojnym młodym mężczyzną, który stał się znaną postacią na stołecznej scenie klubowej, mającym upodobanie do szybkich samochodów i pięknych kobiet".
Wejście do show-biznesu
Dodi początkowo służył jako młodszy oficer sił powietrznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich stacjonujący w Londynie, jednak wkrótce zajął się swoją prawdziwą pasją, którą była branża filmowa.
Al-Fayed był producentem wykonawczym takich filmów jak nagrodzone czterema Oscarami"Rydwany ognia" (1981) czy "Szkarłatna litera" (1995) z Demi Moore i Garym Oldmanem w rolach głównych.
Podobno jednak za większość strategicznych decyzji firmy produkcyjnej na początku odpowiedzialny był jego ojciec, podczas gdy sam Dodi utrzymywał się z hojnej miesięcznej pensji.
Młody Al-Fayed generalnie miał opinię marzącego o sławie zamożnego playboya. Przed Dianą miał się podobno spotykać m.in. z Julią Roberts, Brooke Shields, Winoną Ryder i Nancy Sinatrą. W 1986 roku ożenił się z modelką Suzanne Gregard, ale rozwiedli się już po ośmiu miesiącach.
"The Guardian" w 2009 roku donosił, że Dodi podobno powiedział kiedyś znajomemu: "Kiedy spotkam kobietę tak sławną, że moja twarz pojawi się na okładce magazynu 'People?'".
Wiele osób nie zgadza się jednak z reputacją playboya, którą Al-Fayedowi przypisały media. Dziennikarz "Vanity Fair" Dominick Dunne podobno powiedział o nim: "Kimkolwiek był, był miłym facetem. Miał w sobie coś bardzo delikatnego".
Również Khalid Abdalla, który wcielał się w Dodiego w szóstym sezonie serialu "The Crown", podzielił się podobną opinią na łamach czasopisma "Town & Country Magazine".
"To wyobrażenie o nim jako o Hugh Hefnerze jest całkowicie fałszywe. Wielu jego przyjaciół w latach 90. mówiło [o informacjach prasowych na temat Al-Fayeda – przyp. red.] 'To w ogóle nie brzmi jak Dodi' i rzeczywiście tak było. Odkrywanie tego o nim było naprawdę interesujące" – mówił Abdalla.
Związek z księżną Dianą
Dodi i Diana poznali się, kiedy księżna była jeszcze żoną księcia Karola. Jak donosił "The Independent", po raz pierwszy mieli się spotkać podczas meczu polo w Windsorze w 1986 roku, kiedy Charles i Dodi grali w przeciwnych drużynach. Jeśli ich spotkanie było czymś więcej niż tylko przelotnym, nikt tego nie zauważył.
Latem 1997 roku Mohamed Al-Fayed zaprosił księżną Walii i jej synów, księcia Williama i księcia Harry'ego, do spędzenia czasu na jego jachcie Jonikal na południu Francji. Tam Diana poznała Dodiego lepiej.
Kardiochirurg Hasnat Khan, z którym Diana spotykała się wcześniej, powiedział później podczas śledztwa w sprawie śmierci księżnej w 2008 roku, że zakończyła ich dwuletni związek po tym, jak po raz pierwszy wyjechała na wakacje z Mohamedem Al-Fayedem i jego rodziną.
Khan relacjonował, że księżna zaprzeczyła wówczas, jakoby zakończyła ich związek dla kogoś nowego, jednak kilka tygodni później usłyszał pogłoski o jej domniemanym związku z synem egipskiego miliardera.
Diana w sierpniu znów spędzała czas na jachcie Al-Fayedów, jednak tym razem nie towarzyszyli jej synowie. Zdjęcia całującej się w Sardynii pary na początku sierpnia 1997 roku wywołały prawdziwą furorę.
"Zabawne jest to, że wszyscy skupiają się na wypadku" – stwierdził wspomniany wcześniej Abdalla. "W rezultacie zapomina się o bajecznym lecie, które Dodi i Diana spędzili razem. Zakochują się w sobie, ale my wiemy, co wydarzyło się później. Patrzymy na zdjęcia Diany z tamtego czasu i widać, że była naprawdę szczęśliwa" – dodał.
Romans Diany i Dodiego był krótki, ale nagłośniony przez prasę i pełen kontrowersji przez reputację Al-Fayeda oraz... jego byłą narzeczoną.
Modelka Kelly Fisher pojawiła się ze łzami w oczach na konferencji prasowej wraz z wpływową prawniczką Glorią Allred, aby ogłosić, że pozywa Dodiego za rzekome porzucenie jej przy ołtarzu.
Jako dowód zaręczyn pokazała imponujący pierścionek zaręczynowy i oświadczyła, że domaga się zapłaty 500 000 dolarów "wsparcia przedmałżeńskiego", które Dodi obiecał jej za poświęcenie kariery modelki.
W odpowiedzi rodzina Al-Fayeda wydała nieco uszczypliwe oświadczenie: "Z przyjemnością pozostawiamy zdrowemu rozsądkowi obywateli Wielkiej Brytanii i Ameryki ocenę rozwoju sytuacji pod kątem jej rzeczywistego charakteru". Po śmierci Dodiego i Diany Fisher wycofała pozew "z szacunku dla tragedii i ogromnej straty, jaką poniosła rodzina Fayedów".
Związku Diany i Dodiego mieli nie aprobować również członkowie rodziny królewskiej oraz brytyjscy politycy. Były premier Tony Blair ujawnił w swoich wspomnieniach z 2010 roku, że osobiście powiedział Lady Di, że według niego jej związek z Dodim stanowi "problem".
Dodi Al-Fayed zginął na miejscu w wypadku w paryskim tunelu. 31 sierpnia 1997 roku odbył się jego mały islamski pogrzeb w meczecie w centrum Londynu. Trumnę eskortowała policja, a ulicach zgromadzili się ludzie, którzy chcieli pożegnać przedwcześnie zmarłego mężczyznę.
Dodi został pochowany na londyńskim cmentarzu, ale później przewieziono go do posiadłości ojca w Surrey, gdzie prasa donosiła o planach wzniesienia grobowca dla jego pamięci.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.