Szykuje się zwrot akcji w pogodzie w grudniu? Poznaliśmy prognozy do końca roku!
Nina Nowakowska
25 listopada 2023, 19:46·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 25 listopada 2023, 19:46
Długoterminowe prognozy pogody pokazują, że w połowie grudnia nadejdzie niewielkie ocieplenie. Póki co, nie zapowiada się jednak na to, by było ono silne. Wydaje się, że przed nami mroźna i śnieżna końcówka roku, a święta i sylwester będą dużo chłodniejsze niż rok temu.
Reklama.
Reklama.
Pierwsza połowa listopada była wyjątkowo ciepła, jednak prognozy pogodypokazują, że ten etap mamy już za sobą. Wygląda na to, że zimne masy powietrza opanowały już cały kraj. Po śnieżnym weekendzie, w kolejnych dniach w wielu regionach utrzyma się całodobowy mróz.
Jaka pogoda na grudzień?
Długoterminowe prognozy pokazują, że zimne masy powietrza pozostaną w naszej części Europy co najmniej do końca pierwszej dekady grudnia, czemu sprzyjać ma niska aktywność Oceanu Atlantyckiego. To właśnie stamtąd do Europy zazwyczaj dopływa łagodne powietrze.
Ponadto, w rejonie Arktyki utworzył się rozległy obszar wysokiego ciśnienia, który pcha zimne powietrze na niższe szerokości geograficzne.
Zmiany w pogodzie mają pojawić się dopiero w połowie grudnia. Wtedy dotrą do nas łagodniejsze masy powietrza, ale średnia temperatura miałaby nie wzrosnąć powyżej 0-2 st. C.
Zimniej niż rok temu
Nie obędzie się zatem bez akcentów zimowych, ale nie wszędzie wystąpi całodobowy mróz. Prawdopodobnie najsroższa zima utrzyma się na wschodzie i w górach do końca roku. Prognozę tę potwierdzają mapy anomalii temperatury.
Podsumowując, wszystko wskazuje na to, że do końca roku zima będzie raczej łagodna, choć nie tak ciepła jak w ubiegłych latach. Do tego, grudzień ma nie być słoneczny.
Wilgotne masy powietrza i fronty atmosferyczne przyniosą do Polski sporo opadów śniegu. W związku z tym, że w drugiej połowie miesiąca gdy zrobi się cieplej, śnieg może zamienić się na deszcz ze śniegiem albo deszcz. Silne opady śniegu dadzą o sobie znać w górach.
Zaskakujący "efekt jeziora"
Jak pisaliśmy w naTemat, w najbliższym czasie w niektórym mieszkańcom dane będzie zobaczyć również "efekt jeziora". Zjawisko to formuje się, gdy napływające bardzo zimne powietrze spływa w cieplejszy obszar nad wodą, by następnie dotrzeć nad wychłodzony ląd.
Kiedy chłodne masy powietrza przechodzą nad cieplejszym zbiornikiem wodnym, wtedy ogrzewa się od spodu i unosi, by znów schłodzić się na większej wysokości. Tworzy się wówczas na tym obszarze strefa intensywnych, ale krótkich opadów śniegu. Mówi się zarówno o "efekcie jeziora", jak i "efekcie morza".
Prognoza na najbliższe dni
Według IMGW w ciągu najbliższych dni ma zrobić się chłodniej. W dzień temperatura na przeważającym obszarze kraju pozostanie w granicach 0°C, 1°C. Wszystko to z powodu niżu znad Europy wschodniej, który kształtuje obecnie aurę w Polsce. Do tego, z północy napływać będzie do nas arktyczne powietrze.
Synoptycy podkreślają, że miejscami mogą pojawić się przelotne opady śniegu. Na Pomorzu i Warmii do niedzielnego wieczora grubość pokrywy śnieżnej może wynieść nawet 25 cm. Możliwe są także burze i porywisty wiatr.