Reklama.
Pod koniec 2012 r. w ministerstwach i urzędach centralnych pracowało o 900 osób mniej niż rok wcześniej. - To co prawda nie jest spadek o 10 proc., jak chciał premier Tusk w specustawie, która została uznana za sprzeczną z konstytucją, tylko o ok. 1 proc., ale zawsze coś - pisze "Rzeczpospolita".