Katarzyna Skrzynecka została zwolniona z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie najpierw była uczestniczką, a później jurorką. Tymczasem media obiegły zaskakujące doniesienia. Wirtualne media nieoficjalnie dowiedziały się, że gwiazda ma wrócić do formatu. W jakiej roli ją zobaczymy?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że kiedy za sterami Polsatu zasiadł Miszczak najpierw ogłoszono, że z programu zniknie juror Michał Wiśniewski. Potem okazało się, że z obsadą pożegna się wieloletnia jurorka Katarzyna Skrzynecka.
Te decyzje wywołały skrajne emocje wśród fanów. Teraz stacja przygotowuje się do kolejnej już 20. edycji programu "TTBZ". Mają wystąpić w niej najlepsi z najlepszych, czyli uczestnicy, którzy wygrali poprzednie sezony.
Trwają ostatnie rozmowy z uczestnikami i pełny skład programu może być znany jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Jednak już teraz serwis wirtualnemedia.pl dowiedział się, że Skrzynecka ma być jedną z uczestniczek jubileuszowej odsłony. Artystka wygrała bowiem pierwszy sezon tego formatu.
Gąsowski też pojawi się w "TTBZ"?
Dodajmy, że Piotr Gąsowski w geście solidarności ze Skrzynecką odszedł w "TTBZ". Ale kilka dni temu zamieścił na InstaStory filmik, który dał do myślenia jego fanom. "Właśnie wyszedłem z budynku Polsatu, gdzie zajmowałem się bardzo ważnymi sprawami. Jakimi? Być może wkrótce się dowiecie" – oznajmił tajemniczo.
Aktor podkreślił, że póki co musi zachować dyskrecję, ale wyglądał na zadowolonego. Wirtualne media wspomniały, że radość ta może wynikać z tego, że "Gąs" też wraca do programu "Twoja twarz brzmi znajomo". "Może ponownie zostać jurorem lub być trzecim prowadzącym programu" – czytamy na stronie portalu.
Plejada stwierdziła, że zapyta u źródła. Gąsowski odebrał telefon, ale i tak nie potwierdził oficjalnie tych wieści. "Nie mogę nic powiedzieć, obowiązuje mnie klauzula poufności" – powiedział artysta.
Pudelek natomiast skontaktował się z pracownikiem Polsatu, który był bardziej rozmowny. – Powrót "Gąsa" dla wszystkich jest wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza że przecież on nie ukrywał rozgoryczenia wcześniejszą decyzją szefostwa – powiedział informator.
Dodał, że sam dyrektor programowy postarał się o to, aby aktor powrócił do show. – Na korytarzach na Ostrobramskiej mówi się, że to sam Edward Miszczak uznał jednak, że jubileuszowa edycja "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" nie byłaby kompletna bez charyzmatycznego aktora. Dyrektor wie, że podjęte przez niego decyzje personalne, delikatnie mówiąc, nie wywołały zachwytu u widzów. I chociaż nadal za nimi stoi i nie żałuje swoich wyborów, to chce pokazać publiczności, że widzi i słucha jej opinii – przekazało źródło.
Nie jest jasne, co w nadchodzącej edycji będzie robił artysta. – Nie wiadomo jeszcze, w jakiej roli Gąsowski wróci do programu. Na pewno nie będzie uczestnikiem, bo tym razem w "Twarzy" zobaczymy popisy osób, której już wzięły udział w programie. Póki co wiadomo tylko tyle, że jego rola ma być "ważna i istotna". Sam "Gąs" jest zachwycony powrotem i liczy, że to nie będzie jednorazowa przygoda – dodał informator.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.