Hugo Chavez nie żyje. Prezydent Wenezueli przegrał walkę z chorobą nowotworową.
Hugo Chavez nie żyje. Prezydent Wenezueli przegrał walkę z chorobą nowotworową. Fot. Mark III Photonics / Shutterstock.com
Reklama.
Już we wtorek wieczorem w pałacu prezydenckim zebrali się prominentni politycy i wojskowi z Wenezueli. W specjalnie wydanym oświadczeniu wiceprezydent Nicolas Maduro poinformował, że Chavez cierpi na "bardzo poważną infekcję dróg oddechywych" (o czym mówiono już od poniedziałku) i najbliższe godziny będą bardzo ciężkie. Kilka godzin później Maduro, którego prezydent wyznaczył na swojego następcę, poinformował, że Hugo Chavez nie żyje.
Długoletni prezydent Wenezueli, który w ubiegłym roku z powodzeniem ubiegał się o reelekcję na kolejną kadencję przegrał długą walkę z chorobą nowotworową. Pogłoski o śmierci Hugo Chaveza pojawiały się już od kilku tygodni, jednak wiceprezydent Wenezueli Nicolas Maduro poinformował, że kontrowersyjny polityk odszedł dopiero we wtorek o 16.25 czasu lokalnego.
To właśnie Nicolas Maduro najprawdopodobniej zostanie następcą Hugo Chaveza na czele państwa i tzw. rewolucji boliwariańskiej. Gdy Chavez został przez chorobę zmuszony do zawieszenia pełnienia obowiązków, wyraźnie wskazał wiceprezydenta Maduro jako jedynego kandydata do przejęcia po nim władzy, który ma jego akceptację.
Wydaje się, że już ogłaszając informacje o śmierci Hugo Chaveza wiceprezydent Nicolas Maduro postanowił zadbać o swoją przyszłą pozycję w walce o fotel prezydenta. Polityk w emocjonalnym wystąpieniu nie tylko mówił o odejściu swojego mentora, ale także oskarżył przeciwników rządu o podtruwanie zmarłego prezydenta.
Zgodnie z prawem wybory muszą zostać rozpisane w ciągu 30 dni od śmierci prezydenta. Do tej pory obowiązki głowy państwa przejmie właśnie Nicolas Maduro. W Wenezueli zarządzono siedem dni żałoby narodowej. Nie wiadomo jeszcze gdzie zostanie pochowany zmarły prezydent. Państwowe uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w piątek.
Współpraca: Michał Mańkowski