Zagraniczne media przekazują smutne wieści. Zmarł aktor Andre Braugher, którego polscy widzowie w ostatnich latach mogli kojarzyć przede wszystkim z roli Kapitana Holta w serialu komediowym "Brooklyn 9-9".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rzeczniczka aktora Jennifer Allen przekazała Associated Press, że Andre Braugher zmarł po krótkiej chorobie w poniedziałek. Miał 61 lat. Braugher był żonaty z aktorką Ami Brabson, z którą miał trójkę synów: Michaela, Isaiaha i Johna Wesleya.
Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, w ostatnich latach aktor najbardziej znany był z roli Kapitana Holta w komediowym serialu "Brooklyn 9-9", dzięki której był nominowany czterokrotnie do nagrody Emmy. Produkcja doczekała się ośmiu sezonów pomiędzy latami 2013 a 2021. Aktora pożegnał m.in. jego kolega z planu wspomnianego serialu, czyli Terry Crews.
"Nie mogę uwierzyć, że tak szybko nas opuściłeś. Jestem zaszczycony, że Cię znałem, śmiałem się z Tobą, pracowałem z Tobą i spędziłem 8 wspaniałych lat, obserwując Twój niezastąpiony talent. To boli. Opuściłeś nas zbyt wcześnie" – napisał Crews.
"Nauczyłeś mnie tak wiele. Zawsze będę wdzięczny za to, że mogłem Cię poznać. Dziękuję za Twoją mądrość, rady, życzliwość i przyjaźń. Najszczersze kondolencje dla żony i rodziny w tym trudnym czasie. Pokazałeś mi, jak wygląda dobrze przeżyte życie" – dodał.
Nie tylko Kapitan Holt z "Brooklyn 9-9"
Braugher w latach 90. zasłynął rolą Franka Pembletona w serialu "Wydział zabójstw Baltimore" Barry'ego Levinsona, za którą w 1998 roku dostał statuetkę Emmy dla aktora pierwszoplanowego w serialu dramatycznym.
Kolejną nagrodę Emmy otrzymał w 2006 roku dla aktora pierwszoplanowego w miniserialu za rolę Nicka Atwatera w "Złodzieju".
Braugher generalnie był jednak aktorem drugoplanowym. Można go było zobaczyć w takich tytułach, jak "Salt", "Mgła", "Lęk pierwotny", "Miasto aniołów" czy "Miasteczko Salem".
W 2019 roku w rozmowie z Associated Press stwierdził, że aktorom afroamerykańskiego pochodzenia ciężko znaleźć w Hollywood pracę, gdyż przewidziane są dla nich jedynie "nieliczne role".
Swój ostatni występ aktor dał w filmie "Jednym głosem" z 2022 roku, który opowiadał o ujawnieniu przestępstw Harveya Weinsteina. Braugher wcielił się w nim dziennikarza "New York Timesa" Deana Baqueta.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.