Kolejna linia lotnicza ogłosiła, że rezygnuje z możliwości wniesienia na pokład darmowego, większego bagażu podręcznego do 10 kg. W najtańszej taryfie pasażerowie będą mogli wnieść na pokład bez dodatkowych opłat bagaż o wadze zaledwie 2 kilogramów.
Reklama.
Reklama.
Z biegiem lat podróżowanie samolotem staje się niestety coraz bardziej skomplikowane. Co rusz kolejne linie lotnicze wprowadzają swoje własne zasady dotyczące bagażu podręcznego, przez co przy planowaniu lotów, szczególnie z przesiadkami, nie jest łatwo zdecydować się, który plecak czy walizkę zapakować, żeby nie zostać obciążonym dodatkową opłatą za nadbagaż.
Do przewoźników, którzy znacznie ograniczą wielkość bagażu podręcznego, dołączyła właśnie firma KM Malta Airlines, która kursuje głównie pomiędzy Wielką Brytanią a Maltą. Do tej pory pasażerowie mogli zabrać ze sobą bezpłatnie na pokład bagaż do 10 kilogramów. Teraz w najtańszej taryfie mają być to zaledwie... 2 kilogramy. W praktyce oznacza to, że możemy zabrać ze sobą co najwyżej ubrania, laptopa lub kosmetyczkę.
KM Malta Airlines planuje wprowadzić zupełnie nowy cennik, w którym zaoferowane zostaną cztery taryfy ekonomiczne, z czego dwie droższe opcje: economy plus i ekonomiczna flex będą zawierały bezpłatny bagaż podręczny.
Pasażerowie, którzy zarezerwują swoje bilety w tańszych taryfach (ekonomiczna i ekonomiczna podstawowa) będą mogli zabrać na pokład jedną małą torbę o maksymalnej wadze 2 kg. Klasa ekonomiczna będzie oferować za dodatkową opłatą możliwość nadania bagażu o wadze do 10 kg, jednak będzie on przewożony w luku bagażowym, a nie w kabinie.
Nowe zasady, które chce przyjąć KM Malta Airlines, są nieco bardziej rygorystyczne, niż w innych liniach lotniczych. Przykładowo, linia Ryanair oferuje możliwość wniesienia na pokład bagażu o wymiarach 40x20x25 cm (przewoźnik nie podaje informacji o maksymalnej wadze), a za dodatkową opłatą, która bywa naprawdę niewielka, możemy wnieść drugą torbę do 10 kg.