Doda cierpi na mizofonię. "Nasiliło mi się to tak od dziesięciu lat"

Doda jest obecnie jedną z czołowych polskich gwiazd, która przygodę z show-biznesem rozpoczęła ponad dwie dekady temu. Rabczewska nie zwalnia tempa. Mijający rok był dla niej szczególnie intensywny. Jej album "Aquaria" osiągnął status platynowej płyty, a niemal wszystkie numery, które z niego pochodzą, stały się radiowymi hitami.

Niedawno wokalistka opowiedziała o swoich doświadczeniach z mizofonią, reagując na nagranie z tenisistką Aryną Sabalenką, która zwracała uwagę dziennikarzowi na denerwujące pstrykanie długopisem. "To strasznie irytujące" – stwierdziła Sabalenka ponad rok temu.

Doda, odnosząc się do tego momentu, skomentowała: "Doskonale rozumiem tę dziewczynę". Później, na Instagramie, artystka wyjaśniła, jak trudne może być życie z mizofonią.

– Żyję z mizofonią od dziecka, ale nasiliło mi się to tak od dziesięciu lat. Może od przestymulowania w pracy na scenie, studiu nagraniowym, lub od nerwów w show-biznesie. Ja długopisu nie ogarnęłabym psychicznie – tłumaczyła.

– Nie daję rady. Jakieś buczenia, klimatyzatory, powtarzające się dźwięki, zegary, które robią "tyk-tyk-tyk". Na szczęście coraz mniej jest takich, musiałam wynosić z każdego pokoju, w którym spałam – powiedziała.

Czym jest mizofonia?

Mizofonia to stosunkowo niedawno zidentyikowane zjawisko, które charakteryzuje się intensywnym negatywnym odczuwaniem, często irytacją lub gniewem, wywoływanym przez określone dźwięki. Osoby cierpiące na mizofonię reagują silnie na dźwięki, które większość ludzi uznaje za neutralne lub nie zwraca na nie szczególnej uwagi.

Typowe przykłady dźwięków, które mogą wywoływać reakcję, to odgłosy żucia, sapania, oddychania czy klikania długopisem.

Co istotne, mizofonia jest zjawiskiem głęboko osobistym i subiektywnym. Dźwięki, które wywołują reakcję u jednej osoby, mogą być całkowicie obojętne dla innej. Reakcje emocjonalne związane z mizofonią mogą być różnorodne, od lekkiego dyskomfortu po intensywną złość czy nawet lęk.

Mechanizm powstawania mizofonii nie jest do końca zrozumiały. Uważa się, że może to być związane z nadmierną reaktywnością pewnych obszarów mózgu na dźwięki. Warto podkreślić, że mizofonia nie jest związana z problemami ze słuchem jako takim, lecz raczej z przetwarzaniem dźwięków na poziomie neuronalnym i emocjonalnym.

Mizofonia może znacząco wpływać na codzienne funkcjonowanie i komfort życia. Osoby cierpiące na nią często stosują różne strategie radzenia sobie z nią, takie jak unikanie sytuacji, w których mogą pojawić się irytujące dźwięki, używanie słuchawek z muzyką czy dźwiękami maskującymi, a także szukanie wsparcia terapeutycznego.

Warto zaznaczyć, że choć mizofonia jest wyzwaniem, z odpowiednim wsparciem i strategiami radzenia sobie, można skutecznie minimalizować jej wpływ na życie.

Do grona znanych osób, które publicznie przyznały się do cierpienia na mizofonię, należą między innymi:

• Kelly Ripa - popularna amerykańska prezenterka telewizyjna, współgospodarz programu "Live with Kelly and Ryan", otwarcie mówiła o swojej walce z mizofonią, szczególnie związaną z dźwiękami jedzenia;
• Melanie Lynskey - nowozelandzka aktorka znana z serialu "Dwóch i pół" wyznała, że cierpi na mizofonię, co odkryła podczas kręcenia sceny, w której jej współgwiazda jadła zbyt głośno;
• Maison Margiela - projektant mody, w jednym z wywiadów ujawnił, że zmaga się z mizofonią, co wpływa na jego podejście do pracy i życia codziennego.