Josh Cahill to YouTuber, którego kontent opiera się głównie na recenzjach rejsów różnymi liniami lotniczymi. Jego lot z przewoźnikiem Qatar Airways niezbyt przypadł mu do gustu, więc opublikował wideo z jego negatywną opinią. Nie spodobało się to przedstawicielom linii, którzy postanowili... zakazać mu dalszego wstępu na pokład ich samolotów.
Reklama.
Reklama.
Qatar Airways to linia lotnicza, która uchodzi za jednego z najlepszych podniebnych przewoźników na świecie. Katarska firma zdobyła ten tytuł aż siedmiokrotnie. Czy zasłużyła na to miano? Postanowił to sprawdzić jeden z YouTuberów, Josh Cahill, który zajmuje się głównie lataniem, a następnie ocenianiem samolotów i obsługi różnych linii lotniczych.
Film został udostępniony w sierpniu bieżącego roku i już po tytule można było wywnioskować, że podróż Qatar Airways niezbyt przypadła mu do gustu. Swoją relację z trasy z Kolombo na Sri Lance do Londynu z przesiadką w Dosze podsumował jako "Szokujący upadek Qatar Airways".
To, co mu się nie spodobało, to między innymi obsługa personelu, brudne toalety w samolocie, czy też przestarzałe systemy rozrywki pokładowej. Narzekał także, że był przyzwyczajony do wyższych standardów w tej linii lotniczej i czuje się zawiedziony, a wrażenia z całego lotu ocenił jako "poniżej średniej".
PrzedstawicielomQatar Airways nie do końca spodobała się recenzja zamieszczona przez twórcę, dlatego skontaktowali się z nim i zaprosili do rozmowy. Jak poinformował Cahill, linia zaoferowała mu m.in. bezpłatny lot, wyrażając przy tym obawy dotyczące postawienia ich w złym świetle wskutek niekoniecznie pozytywnej recenzji.
Gdy YouTuber odrzucił propozycję, przewoźnik przyjął inną taktykę i zaczął odnosić się do kwestii prywatności, zwracając uwagę na widoczność na filmie twarzy niektórych członków personelu pokładowego. Cahilla poproszono też o usunięcie komentarza internauty, który podawał się za pracownika Qatar Airways i opisywał warunki pracy w linii lotniczej.
Twórca odmówił usunięcia komentarza. Jednocześnie miał otrzymać maila od pracownika widocznego na filmie z informacją, że nie wyraża zgody na publikację jego wizerunku, a QA złożyło skargę bezpośrednio do YouTube'a za naruszenie prywatności.
Ostatecznie Cahill zamazał w filmie wszystkie widoczne twarze, jednak wskutek oporu przed współpracą z Qatar Airways dostał zakaz wejścia na pokład przy okazji kolejnego lotu i dowiedział się, że nie będzie mógł robić żadnych rezerwacji w przyszłości.
Linia swój zakaz powołała na umowę przewozu, która stanowi, że pasażerom nie wolno filmować na pokładzie bez wyraźnej zgody linii lotniczej.