Strzelanina na uniwersytecie w Pradze

W mediach społecznościowych opublikowano wstrząsające nagrania strzelaniny w Pradze. Na jednym z filmów widać było ludzi przeskakujących między budynkami w celu znalezienia bezpiecznego miejsca. Kilka osób chowa się na gzymsie budynku, ryzykując upadkiem z dużej wysokości.

Jak poinformował szef czeskiej policji Martin Vondraszek, co najmniej 15 osób zginęło w wyniku strzelaniny, do której doszło na terenie Uniwersytetu Karola w centrum Pragi. Jak wynika z przekazanych przez niego informacji, napastnik miał wcześniej zastrzelić własnego ojca.

Nagrania krążące po sieci mrożą krew w żyłach. Z jednego z nich wynikało, że na dachu słychać było strzały, a ludzie ukrywali się przed napastnikiem. Należy podkreślić, że atak, do którego doszło na uniwersytecie, nie został zaklasyfikowany jako akt terrorystyczny.

Władze Czech zarządziły żałobę narodową na 23 grudnia. Flagi na budynkach rządowych zostaną opuszczone do połowy masztu, a w południe ofiary mają zostać uczczone minutą ciszy. W świątyniach mają bić dzwony.

Władze UW reagują na strzelaninę

W związku z tragicznymi wydarzeniami w Pradze Uniwersytet Warszawski wydał komunikat z kondolencjami od rektora Alojzego Nowaka. Kondolencje przekazał również prezydent Rafał Trzaskowski na swoim Facebooku.

"Koszmarne wieści z czeskiej Pragi. Naszym przyjaciołom z siostrzanego miasta przesyłamy wyrazy współczucia w związku z tragicznymi wydarzeniami na terenie Uniwersytetu Karola. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar. Miasto Stołeczne Warszawa jest z Wami, przyjaciele! Varšava je s vámi, přátelé!" – napisał na Facebooku prezydent Warszawy. Alojzy Nowak, podkreślił, że jest wstrząśnięty tragicznymi wydarzeniami, które dotknęły Społeczność Akademicką sojuszniczego Uniwersytetu Karola w Pradze. "Składamy na ręce Władz Uczelni najszczersze kondolencje" – czytamy w oświadczeniu Czeska policja podała, że strzelającym do ludzi był student Wydziału Artystycznego. Podała również, że "napastnik został wyeliminowany". Wszystko wydarzyło się dokładnie na placu Jana Palacha.

"Na podstawie wstępnych informacji możemy potwierdzić, że na miejscu są ofiary śmiertelne i ranni" – podała na platformie X (dawniej Twitter). W kolejnym komunikacie policja przekazała, że "zginęło co najmniej 15 osób".