
Michał Rachoń został nowym dyrektorem programowym TV Republika. Zmiana ma być nie w smak pracownikom stacji, którzy uważają, że były pracownik TVP ma "nos zadarty bardzo wysoko". Obawiają się również jego żony, Katarzyny Gójskiej.
Pracownicy TV Republika mają się bać Michała Rachonia i jego żony
Decyzja o powołaniu Michała Rachonia na nowego dyrektora programowego Telewizji Republika nikogo nie powinna dziwić, biorąc pod uwagę, że dziennikarz od dawna zna się z prezesem stacji Tomaszem Sakiewiczem. Rachoń pracował zresztą dla TV Republika już wcześniej w latach 2013-2016.
Powierzenie tej funkcji byłemu dziennikarzowi TVP nie jest jednak w smak pracownikom stacji. "Wszyscy wcześniej narzekali na Witolda Newelicza (poprzedniego dyrektora programowego stacji - przyp. red.), którego zwolniono z tego stanowiska, ale Rachoń może okazać się jeszcze gorszy" – powiedział w rozmowie z Plejadą jeden z pracowników TV Republika.
"Rachoń czuje się w stacji jak ryba w wodzie, a nos ma zadarty bardzo wysoko. Podobnie zresztą jak jego żona Katarzyna (Gójska - przyp. red.), której w stacji nikt nie lubi, a niektórzy wręcz się jej boją" – dodał.
Ogólnie dołączenie do ekipy TV Republika pracowników TVP miało wzbudzić niepokój i napięcie u starej gwardii. "Co do atmosfery, ludzie robią swoje i starają się pokazywać z jak najlepszej strony, gdyż każdy boi się o swoje stanowiska. Na pewno jest napięta i wszyscy są dla siebie sztucznie mili" – ujawniło to samo źródło Plejadzie.
Rachoń poprowadzi programy znane wcześniej z TVP
"Będzie zajmował się kontentem: pomysłami na programy, doborem gości" – przekazał w rozmowie z "Wirtualnymi Mediami" o nowych obowiązkach Rachonia wspomniany wcześniej prezes Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
Rachoń ma poprowadzić w Telewizji Republika takie formaty, jak "Jedziemy", czyli show znane z TVP Info, oraz "Rock Rachoń", program dostępny wcześniej na antenie TVP World. Warto dodać, że pierwszy z wymienionych formatów można już oglądać w TV Republika.
– To chyba dobry moment, w którym możemy ogłosić, że po likwidacji TVP World również w naszym paśmie będą emitowane programy, które państwo znają, w tym nowa wersja programu "Rock Rachon" – "We're rolling". Więc jeśli mają państwo swoich przyjaciół, znajomych za granicą, którzy chcą wiedzieć, co się dzieje w Polsce, to na antenie Telewizji Republika można – stwierdził w czwartkowym "Jedziemy".
Zobacz także
