Prawo i Sprawiedliwość usilnie próbuje nie stracić kontroli nad mediami publicznymi. Jednak minister kultury wprowadził już ważne zmiany i media publiczne odzyskują niezależność. PiS, aby nadal coś ugrać, używa Rady Mediów Narodowych. Jak jednak przekazała związana z PiS członkini tego gremium Joanna Lichocka, "niedzielne posiedzenie zostało odwołane".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że podczas sobotniego posiedzenia Rada Mediów Narodowych przyjęła stanowisko i uchwałę wobec działań Sejmu oraz ministra kultury w sprawie mediów publicznych.
RMN spotyka się regularnie, a nagle odwołano kolejne posiedzenie
W skład Rady Mediów Narodowych wchodzi troje polityków Prawa i Sprawiedliwości – Krzysztof Czabański, Piotr Babinetz i Joanna Lichocka. To właśnie ich głosy przeważyły w podjęciu stanowiska wobec decyzji ministra Bartłomieja Sienkiewicza o postawieniu TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej w stan likwidacji.
Przeciwni byli Robert Kwiatkowski i Marek Rutka z Lewicy. Dokument przegłosowano stosunkiem głosów 3:2.
Według stanowiska, zmiany osobowe, jakich dokonał szef resortu kultury, są "sprzeczne z zasadami konstytucyjnymi" i wieloma ustawami. Zdaniem RMN "stosowanie w sposób bezpośredni Kodeksu spółek handlowych narusza zasadę niezależności mediów od organów władzy wykonawczej".
W niedzielę miało odbyć się kolejne spotkanie, ale je nagle odwołano. – Niedzielne posiedzenie Rady Mediów Narodowych zostało odwołane – przekazała PAP członkini RMN Joanna Lichocka, co cytuje portal WP. Następne spotkanie zostało wyznaczone na wtorek na godz. 11:00.
"Gdy groteska zamienia się w farsę... lub odwrotnie. W pierwszy dzień świąt otrzymałem informacje o posiedzeniu Rady Mediów Narodowych, które odbędzie się w drugi dzień świąt, i tak juz codziennie do Sylwestra. Tak dla przypomnienia, wszystkie decyzję i tak zapadły 15 października" – pisał wcześniej o posiedzeniach Rady poseł Rutka. Pokazał też ich harmonogram.
RMN do likwidacji? Polityk KO zabrał głos
Dodajmy jeszcze, że zdaniem posła KO Bogdana Zdrojewskiego Rada Mediów Narodowych powinna zostać zlikwidowana. Taki ruch może być kolejnym etapem zmian, jakie rząd Donalda Tuska planuje przeprowadzić w mediach publicznych.
– Wiem dobrze, że powinny być dwie ustawy albo ten proces powinien dokonywać się w dwóch etapach. W pierwszej kolejności należy zlikwidować Radę Mediów Narodowych, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że obecny stan prawny ma charakter niekonstytucyjny. Potrzebna jest także nowa ustawa medialna – ocenił w niedawnej rozmowie z PAP Bogdan Zdrojewski, cytowanej przez Onet.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.