Bartłomiej Sienkiewicz odpowiedział na orędzie Andrzeja Dudy.
Bartłomiej Sienkiewicz odpowiedział na orędzie Andrzeja Dudy. fot. TVP screen

Nie milkną komentarze po noworocznym orędziu prezydenta Andrzeja Dudy. Szybko zareagował na nie premier Donald Tusk i inni politycy, publicyści, nie mówiąc o zwykłych internautach. Głos zabrał również nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który odpowiada za zmiany w mediach. W jego wpisie nie zabrakło kpiny.

REKLAMA

Obecny minister kultury w sarkastycznym tonie odpowiedział na orędzie Andrzeja Dudy, w którym padły słowa o ostatnich zmianach w mediach.

"Pan Prezydent bardzo krytyczny wobec zmian w mediach (zamknięcia TVP - PiS). Swoje orędzie przysłał do nieuznawanej przez PiS - Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji. Dziękuję za zaufanie" – stwierdził w serwisie X Bartłomiej Sienkiewicz.

Przypomnijmy, orędzie prezydenta wywołało lawinę komentarzy i skrajne emocje. Premier Donald Tusk stwierdził po nim, że "odchodzący 2023 rok był pełen cudów". "Ostatni z nich to słowa z orędzia Prezydenta, że trzeba bronić Konstytucji. Sylwester marzeń" – skomentował w serwisie X.

Tymczasem na prawicy niemal zachwyt. "I to było orędzie męża stanu. Polityka zatroskanego bieżącą sytuacją, broniącego prawa, demokratycznych zasad i wartości" – tak ocenił je były szef MSZ i europoseł PiS Witold Waszczykowski.

O czym Duda mówił w orędziu

Prezydent Duda wygłosił orędzie 31 grudnia. Zaatakował w nim obecnie rządzących. – Jestem gotowy do współpracy w najważniejszych sprawach, ale jestem również przygotowany na sytuację, że rząd takiej współpracy nie będzie chciał – powiedział.

Odniósł się do zmian w mediach i zarzucił, że koalicja rządząca łamie zasady Konstytucji.

– Po raz pierwszy w wolnej Polsce po 1989 roku doszło do próby siłowego przejęcia mediów publicznych, wyłączono sygnał telewizyjny niektórych kanałów, a programy informacyjne przestały nadawać. Wreszcie postawiono Telewizję Polską, Polskie Radio oraz Polską Agencję Prasową w stan likwidacji – mówił Duda.

– Chciałbym to wyraźnie powiedzieć: rządzący mogą reformować media publiczne, ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Zawsze byłem i jestem na taką dyskusję dotyczącą zmian prawnych otwarty. Jednak z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie Konstytucji. A z taką sytuacją mamy obecnie, niestety, do czynienia – usłyszeliśmy 31 grudnia.