Zabił swoją dziewczynę z zimną krwią. Oscar Pistorius wyszedł z więzienia po 11 latach odsiadki
redakcja naTemat
05 stycznia 2024, 09:37·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 stycznia 2024, 09:37
Oscar Pistorius w 2013 roku zabił swoją dziewczynę modelkę Reevę Steenkamp. Sportowiec został skazany na 13,5 roku więzienia. Pistorius właśnie opuścił więzienie warunkowo po 11 latach odsiadki.
Reklama.
Reklama.
Oscar Pistorius wyszedł z więzienia
Oscar Pistoriusbył jednym z najpopularniejszych niepełnosprawnych lekkoatletów. W 2013 roku cały świat przeżył szok, gdy okazało się, że sportowiec zastrzelił swoją dziewczynę, modelkę Reevę Steenkamp.
Pistorius został skazany za zabójstwo na 13 lat więzienia. Jak przekazują jednak zagraniczne media, lekkoatleta opuścił więzienie warunkowo w ten piątek (5 stycznia) po 11 latach za kratkami.
"Czy Oscar odsiedział wystarczająco dużo? Nigdy nie będzie sprawiedliwości, jeśli ukochana osoba nigdy nie wróci, a żadna odbyta kara nie przywróci Reevy z powrotem. To my, którzy zostajemy na tym świecie, odsiadujemy dożywocie" – stwierdziła matka zamordowanej w oświadczeniu.
"Moim jedynym pragnieniem jest, aby pozwolono mi przeżyć ostatnie lata w spokoju, skupiając się nadal na Fundacji Reevy Rebeki Steenkamp, aby kontynuować dziedzictwo Reevy" – dodała.
Sportowiec przebywał w więzieniu od października 2014 roku. Departament służb więziennych RPA przekazał, że Pistorius będzie traktowany, jak każda inna osoba na zwolnieniu warunkowym. Oznacza to, że będzie musiał przebywać w domu przez określone godziny. Ma również zakaz spożywania alkoholu oraz rozmawiania z mediami.
Pistorius twierdzi, że zabił w "obronie własnej"
Niepełnosprawny lekkoatleta został zwolniony niemal cztery miesiące po tym, jak zmarł ojciec ofiary, który walczył o to, by sportowiec nie opuścił więzienia wcześniej. Mężczyźni spotkali się w 2022 roku w związku z południowoafrykańskim programem sprawiedliwości naprawczej.
– Po tych wszystkich latach wciąż czekamy, aż przyzna się, że zrobił to w przypływie gniewu – przekazał wówczas Barry Steenkamp brytyjskiej gazecie "The Daily Mail". – To wszystko, czego chcieliśmy. Gdyby powiedział mi prawdę, byłby już wolnym człowiekiem, a ja pozwoliłbym, by prawo zajęło się jego zwolnieniem warunkowym – dodał.
Przypomnijmy, że linią obrony Pistoriusa było twierdzenie, że pomylił swoją dziewczynę z włamywaczem. Początkowo sportowiec w 2014 roku dostał wyrok oparty na tej wersji wydarzeń, jednak już rok później sędziowie zmienili werdykt, stwierdzając, że jego historia jest niespójna i nieprawdopodobna.