Zespół LEGO Polska ogłosił we wtorek partnerstwo z Igą Świątek. Wierni fani polskiej tenisistki wiedzą, że od lat chętnie mówi o tym, jakie korzyści przynosi jej zabawa klockami LEGO, zarówno w życiu prywatnym, jak i podczas pracy na korcie, więc współpraca ta nie jest zaskoczeniem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Klocki LEGO towarzyszą mi od dzieciństwa, a budowanie kolejnych zestawów i potem rozbieranie ich i tworzenie konstrukcji na bazie wyobraźni pozostało moją pasją do dziś. Cenię sobie ten sposób spędzania czasu pomiędzy turniejami, ale też poszczególnymi meczami, za możliwość oderwania głowy od stresu i presji, jakie na mnie spoczywają – mówi Iga Świątek.
– To, co bardzo cenimy w podejściu Igi do budowania z klocków to fakt, że jest to nie tylko hobby, ale także ważny elementem ćwiczenia uważności, umiejętności niezbędnej przed ważnymi meczami. To szczególnie ważne dla młodych umysłów, które coraz częściej są przebodźcowane szkołą, zajęciami pozalekcyjnymi czy mediami społecznościowymi, pozostawiając im niewiele czasu na swobodną zabawę – komentuje Maciej Seliński, dyrektor generalny na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie w Grupie LEGO.
Dla Igi Świątek 2024 rok będzie bardzo wymagający – lada dzień wyrusza na Australian Open, a w lipcu rozpocznie rywalizację na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
W ramach współpracy z marką LEGO, zestawy klocków będą jej towarzyszyć na każdym etapie podróży, aby pomiędzy intensywnymi rozgrywkami zawsze mogła znaleźć moment dla siebie oraz aby zadbała o spokój i skupienie.
United Cup nie dla Polski
Przypomnijmy, że niedawno zakończyła się rywalizacja w United Cup w Sydney, w którym brała udział Iga.
Raszynianka pokonała Angelique Kerber 6:3, 6:0 w pierwszym meczu finałowym, ale ostatecznie polska ekipa zajęła drugie miejsce w turnieju. Najpierw szczęścia zabrakło Hubertowi Hurkaczowi, który w drugim starciu finałowym przegrał z Alexandrem Zverevem 7:6, 6:7, 4:6.
O wyniku turnieju miał więc zadecydować mikst, w którym Iga Świątek i Hubert Hurkacz zmierzyli się z niemiecką parą Laurą Siegemund i Alexandrem Zverevem. Ten jednak okazał się zwycięski dla naszych zachodnich sąsiadów. Całość starcia zakończyła się rezultatem 4:6, 7:5, 4:10.