"Na licytację trafia dziś jedyne i niepowtarzalne zaproszenie na kremówkę i spacer po Wadowicach z aktorem Michałem Sikorskim" – czytamy we fragmencie opisu na Allegro. Przypominamy, że aktor wcielił się w postać ojca Jakuba Adamczewskiego, syna Jana Pawła Adamczewskiego w serialu Netflixa "1670". Charytatywna aukcja wspierająca tegoroczny WOŚP zebrała już pokaźną sumę pieniędzy.
Reklama.
Reklama.
"Nie dajcie prosić się, żeby ojciec Jakub sprawdzał, czy nie macie monet, lepiej wrzućcie je do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" – czytamy w dalszej części opisu licytacji. Do tej pory udało się uzbierać już 11 000 zł (stan na 10 stycznia, godz. 9:50).
Warto dodać, że do licytacji spotkania z Michałem Sikorskim zachęca też... sam aktor. Jego krótkie nagranie można znaleźć na oficjalnej stronie WOŚP Wadowice na Facebooku.
Do końca licytacji zostało jeszcze... 19 dni (kończy się ona 28 stycznia 2024 o godzinie 20:30). Osoba (lub osoby), które wylicytują spotkanie z "ojcem Jakubem", będą mogły się z nim umówić na spacer nie później niż do 30 czerwca 2024 roku.
"'1670', serial komediowy Netfliksa o sarmatach i chłopach, jest nie tylko naprawdę zabawny (chociaż momentami sucharski), ale to wyśmienita satyra współczesnego świata i... pracy w korporacjach, która nie bierze jeńców. Tak, gospodarstwo Jana Pawła jest tutaj wielkim korpo, a on sam to mało rozgarnięty prezes, który chce zmusić swoich pracowników do większej efektywności, ale nie ma bladego pojęcia, jak się do tego zabrać. Bo przecież podzielenie się z nimi zyskami z pańszczyzny nie wchodzi w grę..." – zauważała Gersz.
Co ciekawe, wśród fanów produkcji znaleźli się także czołowi polscy politycy. Mowa o... premierze Donaldzie Tusku.
– W tej chwili niestety będą nam towarzyszyły nieustannie spory prawne (dot. TVP i PAP). Z nich PiS wyciąga bardzo złe wnioski, występuje przeciwko państwu polskiemu. To, co dzisiaj robią, (...), zapisze się czarnymi zgłoskami w polskiej historii. To rebelia w najgorszym, XVIII-wiecznym wydaniu. Wszystkim serdecznie polecam, jest taki śmieszny serial "1670" – mówił w trakcie briefingu, którego celem było ogłoszenie m.in. przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej.