Magdalena Ogórek wydała komunikat do paparazzi.
Magdalena Ogórek wydała komunikat do paparazzi. Fot. Wojciech Olkusnik/East News
Reklama.

W piątkowy wieczór (12 stycznia) Magdalena Ogórek na swoim InstaStory dodała zdjęcie z córką, które zrobili jej wcześniej paparazzi. Okazało się, że fotoreporterzy "przyłapali" je na zakupach.

Ogórek wściekła się na paparazzi. W tle zdjęcie z dorosłą córką

Choć nie było w tym nic, czego można było się wstydzić, prezenterkę rozzłościł fakt, że w kadrze znalazło się również jej dziecko. Zwróciła się więc do autorów fotografii. Na wstępie zaznaczyła, że szanuje ich pracę, ale stawia granicę, gdy sprawa dotyczy jej latorośli.

"Rozumiem Waszą pracę. Nie obrażam się, gdy robicie mi zdjęcia i od lat dobrze na tym zarabiacie. Jeśli jednak jeszcze raz będę śledzona, gdy jestem z córką, zawiadomię policję. Art. 190. KK" – napisała.

W przytoczonym przez Ogórek artykule czytamy: "Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

"Nie ma na to mojej zgody – zaznaczyła stanowczo.

logo
Fot. Instagram / Magdalena Ogórek

"Prezydent ułaskawił Magdalenę Ogórek"

Dodajmy, że w piątek (12 stycznia) w mediach głośno było też o prezenterce w innej sprawie. Wyszło na jaw, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił prawicowych publicystów – Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza. Taką informację uzyskał Onet w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia.

Chodziło o sprawę zniesławienia lewicowej aktywistki. W lutym 2019 roku na antenie TVP w programie "W tyle wizji" padło wiele gorzkich słów pod adresem psychoterapeutki, aktywistki i działaczki społecznej Elżbiety Podleśnej, o której zrobiło się głośno, gdy posłużyła się wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.

Podleśna pod koniec 2023 roku poinformowała, że prezenterzy TVP usłyszeli prawomocny wyrok. "Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Spodziewam się kasacji. Ale dziś się cieszę. Cieszmy się!" – napisała wówczas.