
Janusz Majewski był legendarnym reżyserem. Nakręcił m.in. "C.K. Dezerterzy", "Zaklęte rewiry", "Lekcja martwego języka" czy "Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy". Zmarł w zeszłą środę (10 stycznia) w wieku 92 lat. Stowarzyszenie Filmowców Polskich poinformowało o szczegółach jego ostatniego pożegnania.
"Z ogromnym smutkiem informujemy, że dziś w nocy zmarł Janusz Majewski. Jeden z najbardziej znanych, cenionych i popularnych polskich reżyserów filmowych. Mistrz kina gatunkowego, scenarzysta, pisarz, wykładowca akademicki" – można przeczytać w środę 10 stycznia we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich.
Teraz SFP za pośrednictwem mediów społecznościowych podało informacje, gdzie i kiedy odbędzie się pogrzeb słynnego reżysera.
"Szanowni Państwo, pogrzeb Janusza Majewskiego odbędzie się w czwartek, 18 stycznia (czwartek) 2024 roku o godzinie 14.00 w Domu Przedpogrzebowym na Powązkach Wojskowych w Warszawie" – czytamy we wpisie na Facebooku.
Po ceremonii nastąpi odprowadzenie urny do grobu rodzinnego.
Jak pisaliśmy o tym wcześniej, pochodzący z Lwowa reżyser zasłynął także serialem "Królowa Bona", w którym zagrały m.in. Aleksandra Śląska ("Pętla") oraz Anna Dymna ("Wielka woda"). Majewski stanął też za kamerą filmu "Lokis. Rękopis profesora Wittembacha", uważanego za jeden z niewielu udanych polskich filmów grozy.
Jak pisała o tym Maja Mikołajczyk, autorka naTemat, ostatnim filmem Majewskiego jest kryminał "Czarny Mercedes", który miał premierę w 2019 roku. Zagrali w nim m.in. Maria Dębska, Artur Żmijewski i Andrzej Seweryn. Produkcja nie przypadła jednak do gustu krytykom.
