W grudniu ubiegłego roku doszło do zmian w Telewizji Polskiej. Minister kultury mianował na nowego szefa rady nadzorczej TVP mecenasa Piotra Zemłę. W poniedziałek w jednej ze stacji radiowych mówił on o nowej funkcji. Zdradził też, ile zarabia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Piotr Zemła już na początku rozmowy w Radiu ZET powiedział, że jest "jak najbardziej aktualnym" przewodniczącym rady nadzorczej TVP.
– To, że sąd odmówił (wpisania do KRS - red.), to dopiero połowa. Należy zapytać o drugą połowę, jaki to ma skutek, czy to orzeczenie prawomocne. Nie jest, zostało już zaskarżone przez likwidatora Telewizji Polskiej S.A. Daniela Gorgosza – tłumaczył prawnik. Przekazał, że to orzeczenie już zostało też zaskarżone. Wskazał też, iż nie jest ono prawomocne.
Jak tłumaczył, "to orzeczenie referendarza sądowego nie kształtuje prawa, ono nie kształtuje tego, czy ja jestem członkiem Rady Nadzorczej, czy jestem jej przewodniczącym".
Zemła przekazał również, że Tomasz Sygut "był legalnym prezesem" (obecnie jest dyrektorem generalnym). – Teraz likwidatorem jest pan Daniel Gorgosz i on ma prawo i obowiązek kierować spółką i reprezentować ją na zewnątrz – tłumaczył.
Co dość ciekawe – Piotr Zemła nie otrzymuje wynagrodzenia za zasiadanie w radzie nadzorczej TVP. – Działa pan za friko, pro publico bono, wolontariacko? – dopytywała dość zaskoczona Beata Lubecka. Prawnik przekazał, iż pracuje "społecznie", a jego obecność w radzie to decyzja ministra kultury. – Propozycja wyszła od niego, zgodziłem się – oświadczył.
Zmiany w TVP. Wrócił już serwis internetowy
Tymczasem w TVP zachodzą kolejne zmiany. Jak informowaliśmy, na fali rewolucji w Telewizji Polskiej wrócił już serwis TVP Info.
Zarówno internetowy serwis, jak i kanał na YouTube ruszyły w poniedziałek, 15 stycznia. Jak informują Wirtualne Media, tvp.info pokieruje Andrzej Jaszczyszyn, który wcześniej był związany z Grupą ZPR Media.
Serwis nie działał od końca grudnia. Skąd aż taka długa przerwa? Z powodu weryfikacji. – W ostatnich dniach weryfikowaliśmy treści z serwisu pod kątem rzetelności warsztatu dziennikarskiego. Materiały z pogranicza propagandy, które nie przeszły tej weryfiktvp acji, nie będą udostępnione publicznie – powiedział Jaszczyszyn. Oznacza to, że niektóre archiwalne programy nie będą już dostępne.
Nowy szef serwis tvp.info wyjawił, że obecnie jego zespół "pracuje w bardzo ograniczonym składzie". – Jest złożony w części z osób, które były zatrudnione wcześniej. Jednocześnie trwają wytężone prace nad wzmocnieniem go przez nowych dziennikarzy, w większości mających wieloletnie doświadczenie w tworzeniu największych serwisów internetowych w Polsce – mówił Wirtualnym Mediom.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.