Marek Sierocki po czystkach w TVP także utracił jedną ze swoich posad. Wojciech Mann skomentował ten i inne kroki nowego szefostwa na Woronicza. Gorzko stwierdził, że nie należy do grona miłośników muzycznego dziennikarza i "nie rozpaczałby, gdyby zupełnie zniknął z telewizji".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Nie byłem zwolennikiem estetyki Marka Sierockiego i jego występów"
Wojciech Mann odniósł się do sprawy Marka Sierockiegow rozmowie z "Faktem". Stwierdził, że tak naprawdę ma obojętny stosunek do tego, czy zupełnie zwolnią dziennikarza z TVP.
Jest jednak przeciwnikiem usuwania całej starej gwardii.
– Zawirowań nie eksploruję. Napisałem na Facebooku, że nigdy nie byłem zwolennikiem estetyki Marka Sierockiego i jego występów. Natomiast zastanawiałem się, czy od razu trzeba wykosić wszystkich? To była moja osobista uwaga. W przypadku Marka Sierockiego i jego bardzo długiego stażu w telewizji to ani nie rozpaczałbym, gdyby zniknął, ani nie będę w euforii, jak będzie nadal występował – powiedział.
I zdradził kulisy swojej relacji z Sierockim. – Znamy się, ale nie tak bardzo blisko. Byliśmy odlegli – zarówno pod względem smaku i gatunku muzyki, jak i miejsc, w których występowaliśmy – przyznał.
Wówczas dyrektor generalny na Woronicza Tomasz Sygut udzielił wywiadu Wirtualnym Mediom i zapewnił, że Sierocki nie żegna się całkowicie z Telewizją Polską.
– Marek Sierocki nie został zwolniony z TVP. Rozmawialiśmy, jesteśmy umówieni na spotkanie zaraz po Nowym Roku. Potencjał i ogromne doświadczenie redaktora Sierockiego na pewno zostaną w Telewizji Publicznej wykorzystane – tłumaczył Sygut.
Gdy w mediach zrobiło się głośno o dalszych losach dziennikarza muzycznego, Wojciech Mann opublikował wpis na Facebooku.
"Nigdy nie należałem do grona miłośników gustu muzycznego i estetyki estradowej Marka Sierockiego, ale nagle odniosłem wrażenie, że nowa miotła robi zamach typu 'z brzytwą na poziomki'. Czyżby niedawne obyczaje były aż tak zaraźliwe?" – napisał.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.