Reklama.
"To jest program rozrywkowy, to są żarty, dowcipy i komuś to się może podobać, komuś nie. Bawi mnie, kiedy ktoś mówi, że nie można się z czegoś śmiać. Ja nikomu nie zabraniam płakać na jakimś filmie" – powiedział w rozmowie z portalem Gazeta.pl Abelard Giza, satyryk, którego występ w programie "Tylko dla dorosłych" na antenie TVP2 nie spodobał się posłom PiS.
Przed chwilą dostałem telefon od mojego bardzo dobrego kolegi, który powiedział: "Abelard, spoko. My katolicy jesteśmy z tobą" CZYTAJ WIĘCEJ